Obecnie w całym kraju zakażonych jest prawie 107 tys. osób. Liczba chorych od czwartku wzrosła o 355. Z kolei liczba wyleczonych przekroczyła 42 tysiące. Dotychczas we Włoszech potwierdzono 172 tys. przypadków koronawirusa. Szef Obrony Cywilnej Angelo Borrelli poinformował o znacznym spadku hospitalizowanych chorych. W Lombardii, epicentrum zakażeń, liczba pacjentów w szpitalach zmniejszyła się o 790. Basilicata i Molise na południu to jedyne spośród 20 regionów, w których w ciągu doby nie odnotowano nowych zgonów z powodu COVID-19. Profesor Franco Locatelli z krajowej Rady ds. Służby Zdrowia zwrócił uwagę, że udało się nie dopuścić do znacznego szerzenia się wirusa w środkowych i południowych Włoszech. Jak zaznaczył, także czwartkowy bilans wskazuje, że w 13 regionach liczba zmarłych jest jedno- lub dwucyfrowa. "To pewne, że liczba zgonów będzie dalej spadać, ale musimy pamiętać o konieczności absolutnej ostrożności i uwagi, jeśli chodzi o otwieranie w kraju m. in. działalności produkcyjnej" - oświadczył włoski ekspert, odnosząc się do przygotowywanego w maju wejścia w tzw. drugą fazę epidemii i łagodzenia restrykcji. Od początku epidemii liczba zmarłych lekarzy, u których potwierdzono zakażenie SARS-CoV-2 wzrosła w piątek do 131. Z Rzymu Sylwia Wysocka Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: Polska na tle świata Sytuacja w poszczególnych krajach Wskaźniki w przeliczeniu na milion mieszkańców