Chory przebywa w rzymskim szpitalu zakaźnym.To pierwszy Włoch zarażony groźnym wirusem. Został w poniedziałek ewakuowany z Chin i przechodził kwarantannę. Jak poinformowano, chory to mężczyzna w wieku ponad 30 lat, który ostatnio przebywał w chińskim mieście Wuhan, epicentrum epidemii. Do Rzymu powrócił z 55 innymi ewakuowanymi stamtąd obywatelami włoskimi. Wszyscy przebywają na kwarantannie w miasteczku wojskowym Cecchignola na obrzeżach Wiecznego Miasta. W czwartek mężczyzna poczuł się tam źle i dostał temperatury, w związku z czym przewieziono go do rzymskiego szpitala zakaźnego Spallanzani, gdzie po całodniowych badaniach potwierdzono u niego koronawirusa. Jego stan określa się jako dobry. Pozostałe osoby umieszczone w kwarantannie powiedziały włoskim mediom, że miały z chorym, który był w pojedynczym pokoju, niewielki kontakt. Ten trzeci we Włoszech przypadek groźnego wirusa z Chin ogłoszono tydzień po tym, gdy potwierdzono go u pary przebywających w Rzymie turystów z Wuhan. To małżeństwo w wieku 65 i 66 lat. Oboje przebywają również w szpitalu Spallanzani, a ich stan trzeci dzień z rzędu jest krytyczny, ale stabilny - podano w komunikacie medycznym. Od piątku obowiązuje we Włoszech stan kryzysowy z powodu epidemii koronawirusa. Kontrole prowadzone są na wszystkich lotniskach. Dotychczas, jak poinformował premier Giuseppe Conte, zbadano mierząc temperaturę 62 tysiące pasażerów z 521 samolotów. Z Rzymu Sylwia Wysocka