W biuletynie medycznym wydanym przez szpital Spallanzani wyjaśniono, że u dwojga chorych doszło do niewydolności oddechowej i dlatego konieczne było zastosowanie wspomagania oddechowego na intensywnej terapii. Jak zaznaczyli lekarze, decydujące będą następne godziny. Para turystów przebywa w szpitalu od środy, dokąd trafiła z rzymskiego hotelu. Tam oboje zaczęli gorączkować i wezwali pogotowie. Dzień później w szpitalu zakaźnym, w którym zostali umieszczeni, potwierdzono u nich obecność koronawirusa. W piątek rząd Włoch ogłosił stan kryzysowy w kraju z powodu groźnego wirusa. Wstrzymano ruch lotniczy z Chinami.