Na zamieszkanym przez pół tysiąca osób lądzie dopiero niedawno zanotowano pierwszy przypadek SARS-CoV-2. Jak poinformowały w czwartek władze Corvo oraz służby medyczne regionu Azorów, odporność grupowa na portugalskiej wyspie pojawiła się wskutek masowych szczepień przeciwko koronawirusowi. - Jesteśmy jednym z pierwszych regionów w UE, gdzie pojawiła się odporność grupowa - ogłosiły władze wyspy Corvo, jednego z dwóch najdalej na zachód wysuniętych lądów Europy. Utrzymują one, że ich wyspa jest pierwszą w UE z odpornością grupową na COVID-19, co potwierdziły już testy serologiczne wśród lokalnej populacji. Zobacz też: Niedzielski: W sekundzie podjąłbym taką decyzję Przez dziesięć miesięcy byli wolni od koronawirusa Pod koniec stycznia 2021 r. rząd regionalny Azorów potwierdził na Corvo pierwszy przypadek zakażenia SARS-CoV-2, co oznaczało, że wyspa ta walczyła skutecznie z epidemią przez ponad 10 miesięcy. Pierwszą zakażoną na Corvo osobą był mieszkaniec, który powrócił na rodzimy ląd z podróży na główną wyspę archipelagu Azorów, Sao Miguel. Po kilku tygodniach służby sanitarne Azorów ogłosiły, że "pokonały COVID-19" na całym archipelagu w związku z brakiem nowych przypadków zakażeń. Te jednak ponownie zaczęły się pojawiać w marcu. Według ministerstwa zdrowia Portugalii tendencja słabnięcia epidemii koronawirusa w tym kraju utrzymuje się od 46 dni, a czwartkowy bilans miał najniższe od 3 września dobowe liczby zakażeń i zgonów, odpowiednio 485 i 21.