O zdarzeniu poinformował w poniedziałek lokalny portal elka.pl. Jak podano, mężczyzna przyszedł do punktu wymazowego w piątek 30 października. Od rana przed punktem pobrań miały się tworzyć kolejki. - W pewnym momencie mężczyzna zasłabł, wezwano zespół ratownictwa medycznego - podkreślił cytowany przez portal dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie Tomasz Karmiński. Lekarze stwierdzili zgon 62-latka. Bezpośrednią przyczyną zgonu było nagłe zatrzymanie krążenia. Według ustaleń dziennikarzy portalu, mężczyzna nie był pacjentem szpitala, zaś skierowanie na wymaz otrzymał od lekarza Podstawowej Opieki Zdrowotnej. Zanim 62-latek udał się na pobranie wymazu, miał być badany przez lekarza w przychodni.