Wprawdzie bilanse zgonów dotyczące weekendów, czyli podawane w niedziele i poniedziałki, są zwykle najniższe w tygodniu, ale bieżący jest także wyraźnie niższy od tego z zeszłego poniedziałku i sprzed dwóch tygodni. Potwierdza to stale spadającą liczbę zgonów - w ciągu ostatnich siedmiu dni zarejestrowano ich 105 - o 35 proc. mniej niż w poprzednich siedmiu dniach. Spada także liczba wykrywanych zakażeń koronawirusem. Podany w poniedziałek bilans - 1649 - jest minimalnie niższy od tego z niedzieli, ale oba są najmniejszymi od 2 września. Natomiast w ciągu ostatnich siedmiu dni wykryto ich 14,9 tys. - o 7,8 proc. mniej niż w poprzednich siedmiu. Od początku epidemii w Wielkiej Brytanii stwierdzono 4,42 mln infekcji, z powodu których zmarło 127 539 osób. To odpowiednio siódma i piąta najwyższa liczba na świecie. 50 mln dawek szczepionki Poprawiająca się sytuacja epidemiczna jest związana z szybko prowadzonym programem szczepień. W poniedziałek brytyjski rząd poinformował o przekroczeniu 50 mln podanych dawek. Do niedzieli włącznie podano ich dokładnie 50 089 549, z czego prawie 34,59 mln to pierwsze dawki, a 15,5 mln - drugie. To oznacza, że przynajmniej jedną dawką zaszczepione zostało 65,7 proc. dorosłych mieszkańców kraju, zaś dwiema - 29,4 mln. Zgodnie z planem brytyjskiego rządu, do końca lipca wszyscy dorośli mieszkańcy kraju mają mieć możliwość zaszczepienia się przynajmniej pierwszą dawką.