Sajid Javid przekazał, że przypadki wykryte przez brytyjską Agencję Bezpieczeństwa Zdrowia były ze sobą powiązane. Chorzy oraz mieszkające z nimi osoby zostali poproszeni o samoizolację, podczas gdy prowadzone są dalsze badania i trwa ustalanie listy osób, z którymi mieli styczność - poinformowało ministerstwo. Dotychczas nowy wariant zidentyfikowano również w RPA, Botswanie, Belgii, Hongkongu i Izraelu. Kraje na całym świecie wprowadzają obecnie nowe zakazy i ograniczenia w podróżowaniu do krajów południowoafrykańskich, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się wariantu Omikron. Omikron "niepokojący" Wariant Omikron, zakwalifikowany przez Światową Organizację Zdrowia jako "niepokojący", zawiera mutacje, które najprawdopodobniej zwiększyły jego zdolność do rozprzestrzeniania się. Brak danych uniemożliwia jednak jasne określenie, czy jest on bardziej odporny na szczepionki i czy może prowadzić do cięższego przebiegu COVID-19 - przypomina BBC. Zdaniem mikrobiologa prof. Caluma Semple z rady naukowej doradzającej brytyjskiemu rządowi w sytuacjach kryzysowych (SAGE) obecne na rynku szczepionki "najprawdopodobniej zdolne są do ochrony przed ciężkim przebiegiem choroby" wywołanej nowym wariantem.- Nowa sytuacja nie jest katastrofą, a obawy części z moich kolegów są naprawdę wyolbrzymione - ocenił naukowiec. - Odporność nabyta dzięki szczepieniu nadal ochroni nas przed ciężkim przebiegiem choroby. Katar, przeziębienie czy ból głowy są nadal możliwe, jednak szanse na trafienie do szpitala czy śmierć są zdecydowanie mniejsze po przyjęciu szczepionki i to się nie zmieni - dodał rozmówca BBC. Naukowcy o wariancie Omikron Z oceną mikrobiologa zgodził się prof. Andrew Pollard - dyrektor Oxford Vaccine Group, zespołu naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego, którzy opracowali szczepionkę przeciw COVID-19 produkowaną przez firmę AstraZeneca. Jednocześnie podkreślił, że potrzebne są kilkutygodniowe badania, które pozwolą wyciągnąć konkretne wnioski na temat wariantu Omikron. - Pomimo mutacji występujących w innych wariantach (koronawirusa), szczepionki nadal są w stanie chronić przed poważnym przebiegiem choroby powstałej w wyniku zakażenia wariantem Alfa, Beta, Gamma czy Delta. Jest naprawdę mało prawdopodobne, by w zaszczepionych społecznościach doszło do powtórzenia nasilenia się pandemii, jak miało to miejsce przed rokiem - wskazał Pollard. Nowy wariant zgłoszono w RPA Rząd Wielkiej Brytanii w czwartek wieczorem podjął decyzję o zamknięciu granic dla niebędących obywatelami kraju przyjeżdżających z RPA, Botswany, Eswatini, Lesoto, Namibii i Zimbabwe. W niedzielę do listy zostaną dodane Malawi, Mozambik, Zambia i Angola. Przylatujący stamtąd obywatele brytyjscy będą zobowiązani do odbycia 10-dniowej kwarantanny we wskazanym przez rząd hotelu. Nowy wariant koronawirusa został po raz pierwszy zgłoszony w Republice Południowej Afryki 24 listopada. W następnych dniach zidentyfikowano go również w sąsiadującej z RPA Botswanie, Belgii, Hongkongu i Izraelu. Część krajów wprowadziła już ograniczenia dotyczące przylotów z RPA i kilku innych krajów Afryki Południowej. Wśród nich znalazły się m.in. USA, Niemcy, Włochy, Wielka Brytania, Holandia, Japonia, Czechy, Tajlandia, Katar, Oman, Brazylia, Egipt czy Turcja. W piątek belgijski minister zdrowia Frank Vandenbroucke poinformował, że w Belgii wykryto pierwszy w Europie przypadek nowego wariantu koronawirusa. Podejrzenia wystąpienia zakażeń Omikronem zgłoszono od tego czasu w Czechach i Niemczech.