- Po raz pierwszy od czasu pojawienia się tego nieszczęsnego wirusa, możemy dostrzec drogę wyjścia z pandemii. Przełomy w leczeniu, w testach i szczepionkach oznaczają, że kawaleria naukowa jest teraz w zasięgu wzroku. I wiemy w głębi serca, że w przyszłym roku odniesiemy sukces - mówił Johnson w przemówieniu wygłoszonym w Izbie Gmin za pośrednictwem łączy wideo. Jak poinformował, w środę (18 listopada) - po czterech tygodniach lockdownu - przestanie obowiązywać zalecenie pozostawania w domach, a ludzie będą mogli je opuszczać z dowolnego powodu i spotykać się z więcej niż jedną osobą spoza własnego gospodarstwa domowego. Oprócz tego od 2 grudnia otwarte mogą być wszystkie sklepy, a nie tylko te sprzedające towary pierwszej potrzeby, jak to jest obecnie, punkty usługowe, w tym fryzjerzy i salony kosmetyczne, a także siłownie i obiekty rekreacyjne. Wznowione zostaną nabożeństwa z udziałem wiernych oraz rozgrywki sportowe na otwartym powietrzu z ograniczonym udziałem publiczności. Z powrotem będą mogły działać puby, bary i restauracje, na dodatek ich godzina zamknięcia została przesunięta z 22 na 23, a godzina ostatniego zamówienia na 22. Trzy poziomy restrykcji Jednak stopień poluzowania restrykcji będzie zależał od poziomu, na którym znajdą się poszczególne części kraju. Na poziomie pierwszym ludzie będą zachęcani do pracy z domu, o ile jest to możliwe, a maksymalna liczba zgromadzeń, zarówno na otwartych przestrzeniach, jak i w pomieszczeniach zamkniętych, wynosić będzie sześć osób. Na poziomie drugim funkcjonować będzie "reguła sześciu" obowiązująca na zewnątrz, ale nadal pozostanie w mocy zakaz spotykania się w zamkniętych pomieszczeniach z osobami spoza własnego gospodarstwa domowego, a puby i bary mogą być otwarte, tylko jeśli alkohol podawany będzie wraz ze znaczącymi posiłkami. Natomiast na poziomie trzecim spotykanie się osób z różnych gospodarstw domowych nadal będzie zabronione w pomieszczeniach zamkniętych i w części otwartych przestrzeni, a wszystkie puby, bary i restauracje mogą działać tylko w systemie na wynos i z dostawą. Zamknięte pozostaną także hotele i miejsca rozrywki w pomieszczeniach zamkniętych. Szczegóły w czwartek Decyzja o tym, które regiony znajdą się na którym poziomie, ogłoszona zostanie w czwartek (26 listopada), a o przypisaniu będzie decydowało kilka czynników, w tym liczba przypadków na danym terenie, wskaźnik reprodukcji wirusa oraz obecne i przewidywane obłożenie szpitali. Przypisanie do poszczególnych poziomów będzie poddawane przeglądowi co 14 dni, a podejście regionalne ma potrwać do marca. Od 2 grudnia możliwe będzie wyjeżdżanie na wakacje za granicę, choć nadal wracający będą podlegać kwarantannie, chyba że dany kraj jest uznawany za bezpieczny. Wbrew oczekiwaniom Johnson nie powiedział nic o planach skrócenia kwarantanny w przypadku negatywnego testu na obecność koronawirusa. A co z Bożym Narodzeniem? Johnson zapowiedział, że jego rząd rozmawia z władzami Szkocji, Walii i Irlandii Północnej na temat wspólnego poluzowania restrykcji na okres Bożego Narodzenia, tak aby kilka gospodarstw domowych mogło się spotkać w święta, ale konkrety zostaną ogłoszone dopiero w najbliższych dniach. - Nie mogę powiedzieć, że Boże Narodzenie będzie w tym roku normalne, ale w okresie przeciwności losu, czas spędzony z bliskimi jest jeszcze cenniejszy dla ludzi wszystkich wyznań, jak i niewierzących. Wszyscy chcemy jakiegoś rodzaju Bożego Narodzenia, potrzebujemy go, na pewno czujemy, że na nie zasługujemy. Ale nie chcemy pozwolić, by przez nadmierną beztroskę wirus znowu wybuchł, zmuszając nas wszystkich do lockdownu w styczniu - mówił Johnson. Znaczącą zmianą jest dopuszczenie kibiców - po raz pierwszy od marca - do udziału w rozgrywkach sportowych. W obszarach na poziomie pierwszym będzie to maksymalnie 50 proc. pojemności stadionu lub 4000 osób - w zależności od tego, która z liczb z nich jest niższa, a na poziomie drugim - 50 proc. pojemności lub 2000 osób. Nadal powrót kibiców nie będzie możliwy na poziomie trzecim. Czytaj na ten temat w serwisie Sport.