Na stronie pacjent.gov.pl zauważono, że w mediach społecznościowych jest mnóstwo fałszywych informacji, publikowanych z niewiedzy lub w celu straszenia innych. Wiele osób nie jest potem pewnych, jak może minimalizować ryzyko zagrożenia. Na lękach żerują sprzedawcy cudownych środków ochronnych i preparatów. Na stronie zamieszczono więc kilkanaście stwierdzeń wraz z komentarzem do nich w formule - prawda lub fałsz, a także krótkie uzasadnienie. Co jest prawdą, a co nie? Pierwsze stwierdzenie brzmi: Koronawirus to nowy rodzaj zagrożenia, naukowcy nic o nim nie wiedzą. To fałsz, bo - jak wskazano - naukowcy znają siedem różnych koronawirusów. Średnio raz na dekadę pojawia się nowy koronawirus u ludzi. Wywołuje on rozmaite choroby układu oddechowego. Inne ze stwierdzeń brzmi: Koronawirus jest bardziej zaraźliwy niż dotychczas znane nam wirusy. To także fałsz. Koronawirus SARS-CoV-2 jest bardzo zakaźny, ale daleko mu do zakaźności wirusów od dawna znanych ludzkości, takich jak wirus odry czy ospy wietrznej. Kolejne ze stwierdzeń głosi, że koronawirus może się przenieść na rzeczach np. paczkach z Chin. To również fałsz, bo jak wyjaśniono, zanim zostaną one dostarczone do Polski, wirus zginie. Wśród zgłaszanych wątpliwości pojawia się też m.in. zagadnienie, czy koronawirus przenosi się na pieniądzach, telefonach, klamkach, przyciskach w windzie. Czytelnik dowie się, że to prawda. Wirusy mogą przetrwać do kilku godzin na rzeczach, na których znajdują się wydzieliny np. ślina. Należy pamiętać o myciu rąk. Inny z poglądów, z którym rozprawiono się na stronie pacjent.gov.pl, głosi, że trzeba nosić na twarzy maseczkę ochronną, żeby się nie zakazić. To fałsz. Nie zaleca się bowiem noszenia maseczek ochronnych przez osoby zdrowe. "Maseczki chronią inne osoby, jeśli jesteśmy nosicielami wirusa, żebyśmy ich nie zakazili. Pod warunkiem, że często je zmieniamy" - wskazano. W materiałach odniesiono się także do poglądu, że spryskiwanie ciała wódką, płynami zawierającymi chlor, smarowanie się olejem palmowym pomaga. To fałsz. Żadna z tych substancji nie działa na koronawirusa, może natomiast prowadzić do niepożądanej reakcji skórnej. Skomentowano także pogląd, że alkohol chroni przed wirusem. Jak wskazano, picie alkoholu nie chroni przez wirusem. Alkohol obniża odporność organizmu. Wysokoprocentowy alkohol, jak zaznaczono, jest natomiast dobrym środkiem dezynfekującym. Jeden z komentowanych poglądów głosi, że koronawirus jest niebezpieczny tylko dla osób starszych. To również nieprawda, zachorowania na COVID-19 obserwuje się we wszystkich grupach wiekowych. Faktem jest, że najbardziej narażone na rozwinięcie ciężkiej postaci choroby i zgon są osoby starsze, z obniżoną odpornością, której towarzyszą inne choroby, w szczególności przewlekłe.