W sobotę Ministerstwo Zdrowia przekazało, że badania potwierdziły 9798 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, a zmarło 115 osób z COVID-19. Tydzień temu wykryto 6277 zakażeń, zmarło 75 osób. Kraska pytany był w sobotę w Polsat News, czy możliwe jest to, co mówią niektórzy specjaliści, że realnie przypadków koronawirusa może być nawet pięć razy więcej niż podaje resort zdrowia.Wiceminister odpowiedział, że tak, bo dane podawane w czasie poprzednich fal również nie odzwierciedlały rzeczywistej liczby nowych zakażeń.- Dlatego, że część Polaków nie chce się testować, a testów możemy wykonywać więcej. Cały czas to monitorujemy. Zakładamy także, że nowych przypadków jest więcej. Dlatego resort przygotowuje 30-procentowy zapas łóżek dla pacjentów covidowych, abyśmy byli gotowi na ewentualny nagły wzrost hospitalizacji - dodał. Czwarta fala koronawirusa. Będą lockdowny regionalne? Pytany, co jest powodem niewprowadzenia lokalnych obostrzeń, mimo wcześniejszych takich zapowiedzi, Kraska odparł, że zmieniło się podejście do IV fali.- Uwzględniamy trzy kryteria: liczba nowych przypadków COVID-19, liczba osób, które są zaszczepione, ale także obłożenie łóżek szpitalnych - wyjaśnił wiceszef MZ.Według niego, jeśli te trzy kryteria będą wskazywały, że trzeba takie obostrzenia wprowadzić, "to będziemy je wprowadzali". - Na początek musimy wykorzystać te zasady, które w tej chwili już nas obowiązują. Myślę, że okres wakacyjny troszkę rozprężył nasze spojrzenie na COVID-19. Tych nowych przypadków było stosunkowo mało. Dlatego także wczoraj minister zdrowia Adam Niedzielski rozmawiał z komendantem Głównym Policji, aby jednak także w tym okresie świątecznym policjanci, oprócz akcji "Znicz", kontrolowali też nasze zachowanie, jeżeli chodzi o przestrzeganie zasad noszenia maseczek - mówił Kraska.Dodał, że jeśli o to chodzi, to już nie będzie pouczeń, tylko mandaty. - Te kary na pewno będą dotkliwe i będą z całą surowością egzekwowane - podkreślił wiceminister. Wszystkich Świętych. "Mamy trzy dni na odwiedzenie grobów" Na pytanie, jakie są zalecenia Ministerstwa Zdrowia, jeżeli chodzi o zachowanie się na cmentarzach w dniu Wszystkich Świętych, Kraska wskazał, że "mamy w tej chwili trzy dni na odwiedzenie grobów naszych bliskich". - Podzielmy ten okres, żebyśmy nie tłoczyli się na przykład 1 listopada wszyscy na cmentarzach - zaapelował. - Jeżeli jesteśmy na cmentarzu, w bliskim kontakcie z osobami, które są koło nas, rozmawiamy z nimi, to załóżmy tę maseczkę, to naprawdę jest niewielki wysiłek z naszej strony, ale bardzo zabezpiecza nie tylko nas, ale także tę osobę, z którą się spotykamy - podkreślił Kraska.Zwrócił uwagę, że na cmentarzach zbiorą się osoby z różnych regionów naszego kraju. - Nie chcemy, aby okres Wszystkich Świętych spowodował, że po świętach będzie zdecydowanie większa liczba nowych zakażeń - zaznaczył wiceszef MZ.