- Świat nie potrafi przerywać łańcuchów przenoszenia koronawirusa na poziomie społeczności i gospodarstw domowych - powiedział Tedros podczas konferencji prasowej online z Genewy. - Musimy zlikwidować lukę między zamysłem, a realizacją na poziomie krajowym i indywidualnym. Obecna sytuacja wywiera ogromną presję na szpitale i pracowników służby zdrowia - dodał. "Jesteśmy trochę sparaliżowani, trochę zdezorientowani" Z kolei Didier Houssin, szef Komitetu Nadzwyczajnego WHO powiedział, że "świat prowadzi wyścig z koronawirusem, który próbuje mutować, a nowe warianty wymagają szybkich i intensywnych badań". - Sytuacja obecnie jest taka, że jesteśmy trochę sparaliżowani, trochę zdezorientowani - podkreślił Houssin podczas tej samej konferencji. - Lepszej organizacji być może wymaga kwestia podróży lotniczych, drogowych i morskich - dodał. Dyrektor WHO ds. nagłych przypadków zdrowotnych Michael Ryan podkreślił, że za obecny rozwój pandemii nie należy winić tylko nowych mutacji koronawirusa. - Wirus również wykorzystuje złagodzenie indywidualnych zachowań. Zbyt łatwo jest winić nowe mutacje i mówić, że odpowiedzialny jest wirus. Niestety, my też jesteśmy winni - powiedział. Według WHO liczba krajów i terytoriów, w których występuje wariant koronawirusa, początkowo zidentyfikowany w Wielkiej Brytanii, wynosi 50, a wariant zidentyfikowany w RPA stwierdzono w 20 państwach. Organizacja uważa jednak, że te liczby są prawdopodobnie niedoszacowane. "Paszporty" dla zaszczepionych? WHO oświadczyła też, że na razie jest przeciwna wprowadzaniu świadectw szczepień przeciwko COVID-19 jako warunku umożliwiającego wjazd do kraju podróżującym z zagranicy. - Brakuje nam kluczowych dowodów na to, że osoby zaszczepione nie mogą być zakażone lub nie przenoszą infekcji. Poza tym zbyt mało osób ma obecnie dostęp do szczepionek - argumentował Ryan. Gwałtowne przyspieszenie w ciągu ostatnich siedmiu dni Zdaniem WHO pandemia koronawirusa gwałtownie przyspieszyła w większej części świata w ciągu ostatnich siedmiu dni - codziennie odnotowuje się ok. 724,7 tys. nowych przypadków zakażenia, co stanowi wzrost o 10 proc. w porównaniu z poprzednim tygodniem. W piątek Uniwersytet Johnsa Hopkinsa z Baltimore podał, że w wyniku pandemii na całym świecie zmarły ponad dwa mln osób, a koronawirusem zakaziło się łącznie ponad 93 mln ludzi.