Stanisław Żaryn zarzuca Rosji, że "używa fake newsów, by dzielić Europę". "Rosja wykorzystuje kryzys spowodowany koronawirusem, by prowadzić wojnę informacyjną. Polskę, cel maszyny rosyjskiej propagandy od dawna, w ostatnich dniach zaatakowano przez dwie związane z koronawirusem kampanie dezinformacyjne" - wskazuje Żaryn. Jego zdaniem Kreml robi to, by "oczernić Polskę i nastawić przeciwko reszcie Europy". Jako przykład podaje wypowiedź przedstawiciela władz włoskiego regionu Lacjum Alessio D'Amato. 22 marca powiedział on, że polscy celnicy przejęli na granicy 23 tys. maseczek ochronnych skierowanych do Włoch. "Oskarżenia D'Amato natychmiastowo podjęła część największych mediów we Włoszech" - pisze Żaryn. Odnotowuje, że polskie ministerstwo spraw zagranicznych zaprzeczyło tym zarzutom, a "konfiskata maseczek nie miała miejsca". Operacja dezinformacyjna "Mniej więcej w tym samym czasie, 23 marca, stosunki polsko-włoskie stały się celem kolejnej operacji dezinformacyjnej" - kontynuuje Żaryn. Rosyjski senator Aleksiej Puszkow napisał na Twitterze, że Polska zamknęła przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów dostarczających pomoc Włochom. Twierdził, że decyzja ta zmusiła rosyjski samolot do zmiany trasy, opóźniając dostawę sprzętu medycznego. "Zarzuty Puszkowa wobec Polski podjęli dziennikarze i internauci nie tylko w Rosji, ale także w krajach Unii Europejskiej, w tym we Włoszech i Irlandii. Kilku polityków z państw członkowskich UE wyraziło poparcie dla narracji, że polskie władze były tak zaślepione antyrosyjskim podejściem, że jedynie po to, by urazić Rosję, zraniły pogrążone w kryzysie Włochy" - pisze w "WSJ" Żaryn. "To kolejny fake news" - stwierdza. Przypomina, że polskie MSZ natychmiast zaprzeczyło tym doniesieniom. Wyjaśniło, że polska przestrzeń powietrzna była otwarta. "Polskie władze ujawniły też, że rosyjski samolot wojskowy nigdy nie planował przelotu w polskiej przestrzeni. Nie poproszono o to" - dodaje Żaryn. Próby oczerniania kraju "Przykłady te pokazują, że podjęto próbę wykorzystania fałszywych informacji o koronawirusowym kryzysie, by oczernić Polskę. To zgodne ze wzorem rosyjskich kampanii propagandowych oskarżających Polskę o destabilizowanie Europy, prowokowanie sporów dyplomatycznych i generalnie egoistyczne zachowanie" - uważa Żaryn. Kreml - jego zdaniem - wykorzystuje COVID-19 dla "swojego długoterminowego celu jakim jest osłabienie UE i NATO". W tym wszystkim według Żaryna jest "jeden nowy element". "Rosja wykorzystuje kryzys związany z koronawirusem, by przedstawić się jako sprawny międzynarodowy lider, zdolny skutecznie poradzić sobie z chorobą i pomóc innym. Ma to pomóc wyciągnąć Kreml z międzynarodowej izolacji (...)" - uważa. "Koronawirusowa kampania dezinformacyjna pokazuje, że Kreml jest zdeterminowany, by wykorzystać każdą okazję, nawet wielkie tragedie, do promowania swojej agendy" - konkluduje Żaryn.