- Planujemy budować linię do rozlewania szczepionek. To być może za kilka tygodni się stanie. Uruchomienie takiej linii będzie możliwe dopiero na jesieni - powiedział na antenie TV Republika wiceminister zdrowia. Przekazał, że "jest prowadzona rozmowa z jedną firmą, ale to są rozmowy poufne, więc nie może zdradzić nazwy". "Nadzieja dla Polski" - Jest to także nadzieja dla Polski, że ta szczepionka będzie tutaj rozlewana w naszym kraju, więc będzie u nas na miejscu. Może wtedy także dostawy do naszego kraju, do naszych obywateli będą zdecydowanie łatwiejsze i bardziej skoordynowane - wskazał Kraska. Kilka dni temu wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin powiedział w rozmowie z Polsat News, że za kilka tygodni ruszy w Polfie Tarchomin, jako spółce Skarbu Państwa, rozlewnia szczepionki przeciw COVID-19. - Kończy się przygotowanie linii, która kosztem 40 mln zł została przygotowana do tego - poinformował. Jak tłumaczył, jeśli chodzi o produkcję szczepionki, to kwestia "na lata" i bardzo kosztowna. - W produkcję potrzeba zainwestować ok. 3 mld zł, co nie znaczy, że nie będziemy tego robić - dodał.