Rzecznik wałbrzyskiego magistratu Edward Szewczak poinformował w poniedziałek PAP, że testy przesiewowe przeprowadzono do tej pory u ponad 900 nauczycieli. U 68 wynik okazał się pozytywny. "Zdecydowaliśmy się przebadać nauczycieli, gdyż zależy nam przede wszystkim na bezpieczeństwie. Chcemy przełamać barierę psychologiczną, żeby rodzice wiedzieli, że oddają dzieci do szkół, w których nauczyciele są zdrowi. Ponadto prezydent Wałbrzycha uważa, że masowość testów jest dzisiaj bardzo wskazana. Musimy robić testy, choćby na początek te serologiczne, żeby pokazywać, jaka jest skala problemu" - tłumaczył Szewczak. Wcześniej przebadany został też personel wałbrzyskich przedszkoli i żłobków. Rzecznik dodał, że dzisiaj badani są nauczyciele kolejnych szkół. Docelowo przebadanych zostanie ponad 1100 osób. "Nauczycielom z dodatnim wynikiem wykonano już testy genetyczne metodą PCR. Z 68 osób mamy już 20 wyników negatywnych. Czekamy teraz na wyniki kolejnych osób" - przekazał. Szewczak poinformował, że wałbrzyskie szkoły będą sukcesywnie otwierane. Nauczyciele, u których badania przesiewowe dały wynik negatywny, będą mogli już przystąpić do pracy, a pozostali, po otrzymaniu wyników negatywnych z testów genetycznych. Przeprowadzenie testów przesiewowych będzie kosztowało miasto ok. 40 tys. zł. *** #POMAGAMINTERIA Zróbmy małym pacjentom prezent na Dzień Dziecka W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie, na II piętrze, w budynku najbardziej oddalonym od wejścia, znajduje się mały oddział - Oddział Przeszczepiania Komórek Krwiotwórczych z sześcioma izolatkami. To tutaj trafia część dzieci chorych na nowotwory, żeby skorzystać z - czasami ostatniej - szansy powrotu do zdrowia i życia. Stowarzyszenie Koliber prowadzi zbiórkę, by z okazji Dnia Dziecka podarować małym pacjentom - nie zabawki, bo ich tam nie mogą mieć - ale m.in. nowe materace i pościel. Sprawdź szczegóły >>> WESPRZYJ ZBIÓRKĘ >>>