- W poniedziałek (2 listopada) Lewica oczekuje jasnego komunikatu od premiera Morawieckiego, ile rząd przeznacza pieniędzy na rekompensatę dla wszystkich przedsiębiorców, którzy mieli pracować 1 listopada, oraz informacji, kiedy samorządy dostaną zwrot kosztów poniesionych w związku z przygotowaniem organizacji ruchu i taboru w swoich miastach w czasie Święta Zmarłych - powiedział wiceszef Lewicy Tomasz Trela na konferencji prasowej w sobotę (31 października). Zapowiedź premiera Premier Mateusz Morawiecki poinformował w piątek (30 października), że w sobotę (31 października), niedzielę (1 listopada) i poniedziałek (2 listopada) zamknięte będą cmentarze w całym kraju. Szef rządu zapowiedział też, że w związku z tą decyzją zostanie przygotowane wsparcie dla handlowców, którzy wykażą straty z tego powodu. Niepokojące sygnały od handlowców Do sytuacji przedsiębiorców odniósł się poseł Lewicy, który na konferencji w Łodzi m.in. odtworzył dramatyczną wypowiedź kobiety zajmującej się wraz z rodziną uprawą i sprzedażą chryzantem. Jak stwierdził, tego typu niepokojące sygnały od łódzkich kwiaciarzy odbierał od wczoraj. - Opozycja kilka tygodni temu apelowała do pana premiera Morawieckiego, aby rozważyć różne warianty, wtedy pan premier i cały rząd był bardzo uparty, że to tradycja i nie można ulegać presji politycznej, by zamykać cmentarze przed świętem. Po czym jest piątek, godz. 16, ni z gruszki ni pietruszki, wychodzi premier i oznajmia, że cmentarze od godz. 24 będą zamknięte - powiedział Trela. Wiceszef Lewicy przypomniał, że premier już wcześniej z dnia na dzień ogłaszał decyzje, m.in. dotyczące przedsiębiorców z branży fitness czy restauratorów, które "odciskają piętno na domowych budżetach i wywołują rodzinne tragedie". - Oczekuję i żądam, że w poniedziałek pan premier wyjdzie i powie bardzo wyraźnie, ile pieniędzy przeznacza dla wszystkich, którzy szykowali się do Święta Zmarłych i prowadzą swoje biznesy, aby ci ludzie wiedzieli, na jakie pieniądze mogą liczyć - zaznaczył. Straty samorządów Trela dodał także, że pospieszna decyzja premiera doprowadziła do strat w samorządach, które w dużych miastach przed 1 listopada przygotowują nową organizację pracy miejskich przewoźników - nowe trasy, dodatkowe autobusy i tramwaje. - Czekam na wyliczenia z Łodzi, ale pewnie będzie to sięgało setek tys. zł. Sama Warszawa na przygotowanie taboru wydała 1 mln zł. Dlaczego pan, panie premierze tak nie szanuje publicznych pieniędzy - podkreślił poseł Lewicy. Oświadczenie premiera W sobotę szef rządu wydał oświadczenie na Facebooku, w którym zapowiedział, że w związku z zamknięciem cmentarzy terenowe oddziały ARiMR i KOWR odkupią od producentów i sprzedawców kwiaty i rośliny, które byłyby sprzedawane w tych dniach przed cmentarzami. "Z funduszu Covid zrefundujemy też koszty samorządów, które prowadzą podobną akcję" - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. "Uwaga, to bardzo ważne! Zgodnie z moją wczorajszą deklaracją o pomocy dla tych handlowców, którzy ucierpią w związku z zamknięciem cmentarzy, podjąłem następujące decyzje: terenowe oddziały ARiMR i KOWR odkupią od producentów i sprzedawców kwiaty i rośliny, które byłyby sprzedawane w tych dniach przed cmentarzami. Z funduszu Covid zrefundujemy też koszty samorządów, które prowadzą podobną akcję" - napisał na Facebooku.