Dawka przypominająca ma być podana co najmniej sześć miesięcy po podaniu drugiej dawki, a zezwolenie na jej podanie obejmowałoby osoby najbardziej podatne na ciężki przebieg COVID-19 i osoby wykonujące pracę, która naraża ich na ryzyko zachorowania. Teraz podawanie trzeciej dawki będzie głosowane przez panel doradczy Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC), który ma zająć się tym w czwartek. Trzecia dawka nie dla wszystkich Prezydent Joe Biden ogłosił w sierpniu, że rząd zamierza wprowadzić dawki przypominające dla osób w wieku 16 lat i starszych. FDA głosowała nad tym pomysłem w piątek, ale komitet ekspertów opowiedział się przeciwko oferowaniu trzeciej dawki szerszej populacji. Eksperci stwierdzili, że nie ma wystarczających dowodów na poparcie szczepień przypominających dla wszystkich osób w wieku 16 lat i starszych, które otrzymały drugą dawkę co najmniej sześć miesięcy wcześniej. Niewystarczające dane o trzeciej dawce? Podczas kilkugodzinnych obrad eksperci wyrażali także niezadowolenie z niewystarczających, ich zdaniem, danych na temat bezpieczeństwa dodatkowej dawki oraz z polegania przez Pfizera na danych z Izraela, które ich zdaniem nie muszą być adekwatne do sytuacji w USA.