USA: Rośnie liczba zakażeń. Amerykanie przestali się szczepić
W USA rośnie liczba przypadków COVID-19. Jak twierdzi główny doradca medyczny Białego Domu, przyczyną są niezaszczepieni Amerykanie i groźny wariant Delta. - Idziemy w złym kierunku z tego powodu - powiedział dr Anthony Fauci. Jak dodał, jest "bardzo sfrustrowany tą niepotrzebną sytuacją".
Główny doradca medyczny Białego Domu poinformował, że czołowi urzędnicy państwowi "aktywnie rozważają" rekomendowanie maseczek dla osób zaszczepionych. Uważa on, że można zasugerować szczepionki przypominające osobom z osłabionym układem odpornościowym, które zostały zaszczepione, a także po przeszczepach narządów i pacjentom z rakiem.
- Problem mamy głównie z niezaszczepionymi osobami, praktycznie błagamy ich, aby się zaszczepili - dodał.
Zmiany w noszeniu masek
Fauci powiedział CNN, że brał udział w rozmowach na temat zmiany wytycznych dotyczących masek.
Zauważył, że niektóre lokalne okręgi, w których wskaźniki infekcji gwałtownie rosną, takie jak hrabstwo Los Angeles, już wzywają osoby do noszenia masek w miejscach publicznych, niezależnie od tego czy są zaszczepione, czy nie. Dodał jednocześnie, że te lokalne przepisy są zgodne z zaleceniem Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC), że zaszczepieni nie muszą nosić masek w miejscach publicznych.
Zaapelował też do władz hrabstw, gdzie jest najmniej zaszczepionych osób, aby zachęcali je do wzięcia szczepionki.
Według oficjalnych danych w USA prawie 163 mln ludzi, czyli 49 procent osób jest zaszczepionych.