Marjorie Taylor Greene to jedna z najbardziej kontrowersyjnych twarzy Partii Republikańskiej, od tego roku jedna z członkiń Izby Reprezentantów. Już wcześniej była krytykowana za uwagi na temat pandemii - nie wierzy w nią i nie chce nosić maseczek. W czerwcu przeprosiła za porównanie wymagań dotyczących masek i szczepień do Holokaustu. W styczniu Twitter zablokował konto Greene po sporze ze stanowym urzędnikiem wyborczym w sprawie zarzutów o oszustwa podczas wyborów prezydenckich w 2020 roku. Greene dostała 48 tys. dolarów grzywny Kongresmance zwracano uwagę, by na posiedzeniach Izby zakładała maseczkę. Greene nie dostosowała się do zakazu, dlatego nałożono na nią grzywnę w wysokości 500 dolarów. Za każde kolejne tego typu przewinienie nakładano na nią 2500 dolarów kary. Polityk próbowała się odwoływać od jednej z nich, jednak bezskutecznie. Na kobietę nałożono łącznie 48 tys. dolarów kary. Pieniądze potrącono z jej pensji. Liczne kontrowersje wokół Greene Greene znana jest z kontrowersyjnych poglądów. Twierdzi m.in., że Hillary Clinton należy do tajnego kręgu pedofilskiego, strzelanina w szkole Sandy Hook to była "ustawka", 11 września nie doszło do ataku na Pentagon, John F. Kennedy Jr. został zamordowany na zlecenie Clintonów, a wybory w 2020 roku zostały sfałszowane. Według Greene biali mężczyźni to "najbardziej prześladowana grupa w USA".