USA: Byli prezydenci poczekają na swoją kolej i zaszczepią się przed kamerami
Byli prezydenci Stanów Zjednoczonych Barack Obama, George W. Bush i Bill Clinton wyrazili gotowość do zaszczepienia się przeciw COVID-19 przed kamerami w celu promocji szczepień - poinformowała CNN.
Jak podała ta stacja telewizyjna, współpracownicy Busha zwrócili się do działającego przy Białym Domu zespołu ekspertów ds. pandemii z pytaniem, jak były prezydent mógłby przyczynić się do popularyzacji szczepień przeciwko koronawirusowi. Zaproponowali przy tym, że Bush mógłby otrzymać zastrzyk przed kamerami.
- Oczywiście, najpierw szczepionka musi zostać uznana ze bezpieczną i zostać podana priorytetowym grupom. Potem prezydent Bush stanie w kolejce po swoją szczepionkę i chętnie zrobi to przed kamerą - powiedział Freddy Ford, główny doradca byłego prezydenta.
Podobną gotowość zadeklarowali także Clinton i Obama, zaznaczając, że zrobią to tylko, kiedy przyjdzie na nich kolej zgodnie z zaleceniami władz.
- Pracowałem z doktorem Anthonym Faucim, i jeśli Anthony Fauci powie mi, że ta szczepionka jest bezpieczna i ochroni mnie przed zakażeniem, absolutnie ją wezmę - powiedział Obama w wywiadzie radiowym, odnosząc się do ekspertyzy najbardziej znanego z ekspertów doradzających Białemu Domowi. - Być może zrobię to w TV albo sfilmuję, żeby ludzie wiedzieli, że ufam nauce - zadeklarował Obama.
Pierwsze szczepienia z użyciem szczepionek koncernów Pfizer i BioNTech oraz Moderny spodziewane są jeszcze w grudniu, jednak dotyczyć one będą priorytetowych grup takich jak medycy i seniorzy.
Według opublikowanych w listopadzie badań firmy Gallup - przeprowadzonych jeszcze przed publikacją wyników badań na temat skuteczności szczepionek - 58 proc. Amerykanów wyraża gotowość zaszczepienia się przeciwko COVID-19. Miesiąc wcześniej było to 50 proc.
Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki:
Sytuacja w poszczególnych krajach
Wskaźniki w przeliczeniu na milion mieszkańców