Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych (URPL) Grzegorz Cessak, powołując się na komunikat Europejskiej Agencji ds. Leków, zapewnił, że EMA (ang. European Medicines Agency) na bieżąco monitoruje sytuację, a każda nowa informacja będzie wnikliwie analizowana. W informacji prezesa URPL wskazano, że w momencie rozpoczęcia leczenia gorączki lub bólu u chorych z COVID-19, pacjenci i personel medyczny powinni rozważyć wszystkie dostępne opcje leczenia, włączając w to paracetamol oraz niesteroidowe leki przeciwzapalne. Jak zaznaczono, użycie każdego produktu leczniczego niesie ze sobą korzyści i ryzyka, które są odzwierciedlone w zatwierdzonych drukach informacyjnych i które powinny być wzięte pod uwagę razem z krajowymi wytycznymi dotyczącymi leczenia, których większość zaleca paracetamol, jako lek pierwszego wyboru w leczeniu gorączki i bólu. Przyjmować w najmniejszej skutecznej dawce Prezes URPL zaznacza, że pacjenci oraz personel medyczny nadal powinni stosować niesteroidowe leki przeciwzapalne (takie jak ibuprofen) zgodnie z zatwierdzonymi drukami informacyjnymi oraz według krajowych wytycznych dotyczących leczenia. W obecnej sytuacji zalecane jest, aby leki te stosować w najmniejszej skutecznej dawce przez możliwie najkrótszy okres. "Pacjenci, w razie pytań, powinni zwrócić się do lekarza lub farmaceuty. W chwili obecnej, na podstawie dostępnych informacji, nie ma powodu, aby pacjenci przyjmujący ibuprofen przerywali leczenie. Jest to szczególnie ważne u pacjentów przyjmujących ibuprofen lub inne niesteroidowe leki przeciwzapalne z powodu chorób przewlekłych" - zaznaczył Cessak. WHO odradza Wcześniej w środę - jak podawałi France24 - Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zarekomendowała, by osoby z symptomami koronawirusa nie przyjmowały leków przeciwzapalnych takich jak ibuprofen. Rekomendacja WHO była reakcją na słowa francuskiego ministra zdrowia Oliviera Verana, który ostrzegł, że ibuprofen może w istocie "pomagać" wirusowi i pogarszać stan zakażonych.