Dawki preparatów J&J, które już trafiły do UE zostaną zwrócone - oświadczył Masiyiwa na konferencji prasowej zorganizowanej przez instytucję kontroli chorób Unii Afrykańskiej. Koncern J&J dotychczas wysłał niecałe 20 mln dawek do Europy, a do wstrzymania dalszych dostaw doszło częściowo za sprawą interwencji prezydenta RPA Cyrila Ramaphosy i przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Szef WHO: Jestem zdumiony umową Dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus w zeszłym miesiącu oświadczył, że jest "zdumiony" umową, ponieważ liczba szczepień w Europie jest na bardzo wysokim poziomie, podczas gdy w wielu nawet najbardziej zagrożonych pandemią COVID-19 krajach Afryki wciąż nie rozpoczęto kampanii szczepień. Dwa tygodnie temu KE odniosła się do umowy nazywając ją tymczasową, z kolei firma J&J odmówiła komentarza. Amerykański koncern zawarł kontrakt z Unią Afrykańską na dostawę 220 mln dawek szczepionki przeciw COVID-19 z możliwością zwiększenia o 180 mln.