Według anonimowego przedstawiciela administracji USA, prezydent "oczekuje kontynuacji kontaktów" z Kim Dzong Unem. Oficjalna agencja prasowa Korei Północnej KCNA przekazała opinię oficjalnego źródła w Pjongjagu, który miał się wyrazić, iż list "jest oznaką specjalnych i bardzo bliskich relacji" między obu przywódcami, mimo ostatnich zadrażnień. Trump zaoferował współpracę w zwalczaniu pandemii i "wyraził uznanie dla starań Przewodniczącego mających na celu ochronę jego narodu przed tym zagrożeniem" - przekazała KCNA. Podkreślono jednak, że jeśli "nie będzie bezstronności i równowagi w stosunkach wzajemnych", to mimo dobrych stosunków między przywódcami, stosunki dwustronne będą nadal się zaostrzać. Reuter zauważa, że rozmowy między Waszyngtonem i Pjongjangiem na temat północnokoreańskiego arsenału nuklearnego i rakietowego znajdują się w impasie. Ostatnie spotkanie na szczycie obu przywódców w Hanoi zakończyło się fiaskiem. Pjongjang dokonał w ostatnim czasie serii prób z pociskami rakietowymi krótkiego zasięgu. Próbował też wywrzeć nacisk na Stany Zjednoczone i ich sojuszników aby znieśli sankcje ekonomiczne wobec Korei Północnej.