Wtorkowy bilans jest wyższy niż dotychczasowy rekord 2520 infekcji wykrytych w ciągu jednej doby na początku stycznia. Najnowszy wzrost wiązany jest z szerzącym się w Japonii na coraz większą skalę bardziej zaraźliwym wariantem Delta. Eksperci doradzający tokijskim władzom ostrzegają, że jeśli wirus będzie się dalej rozprzestrzeniał w takim tempie, sytuacja może się stać "krytyczna" - podała agencja Kyodo. Stan wyjątkowy Wcześniej przez siedem dni z rzędu dobowe bilanse infekcji nie spadały w Tokio poniżej tysiąca. W poniedziałek zgłoszono tam 1429 zakażeń. Liczba infekcji rośnie, mimo że w Tokio obowiązuje stan wyjątkowy. Przewiduje on ograniczenia w działalności barów i restauracji, a mieszkańcy są proszeni o niewychodzenie z domu bez potrzeby i w miarę możliwości przechodzenie na pracę zdalną. Organizatorzy Igrzysk zgłosili tymczasem we wtorek wykrycie zakażenia u kolejnych siedmiu osób związanych z zawodami, w tym u dwojga sportowców z zagranicy. Łącznie wśród osób biorących udział w Igrzyskach lub pracujących przy obsłudze imprezy wykryto już 155 zakażeń. Czytaj także:Iga Świątek zalana łzami Opuszczone wioski olimpijskie straszą do dziśTo najmłodsza reprezentantka Polski na igrzyska w Tokio Więcej o igrzyskach w Tokio czytaj w Interia Sport