"Oboje zgodziliśmy się, że walka z koronoawirusem musi mieć zasięg globalny, że musimy się wspierać w czasie, gdy jesteśmy w potrzebie. Chiny nie zapomniały, że w styczniu, gdy one były centrum epidemii, Unia Europejska pomogła" - powiedziała w przesłaniu wideo zamieszczonym na Twitterze Ursula von der Leyen. UE przekazała na początku roku do Państwa Środka 50 ton sprzętu ochronnego. Szefowa KE przyznała, że dziś to Europa jest centrum pandemii koronawirusa, dlatego sama potrzebuje dostaw. Choć produkcja została zwiększona, a linie produkcyjne są przestawiane na specjalne tory, dalej brakuje odpowiednich produktów, by zabezpieczać się przed COVID-19. Na efekty tych działań potrzeba będzie poczekać kilka tygodni. Premier Chin obiecał, że maseczki i zestawy testowe mogą zostać wysłane do Europy natychmiast. "To wsparcie ma wysoką wartość i jesteśmy za nie wdzięczni" - oświadczyła przewodnicząca KE. Z danych UE, obejmujących też Wielką Brytanią, Norwegię i Liechtenstein, wynika, że w środę było ponad 70 tys. przypadków koronawirusa. Najgorsza sytuacja jest we Włoszech, gdzie w całym kraju zakażonych jest ponad 28 tys. osób. Zmarło już prawie trzy tys. Z Brukseli Krzysztof Strzępka