Medycy z warszawskiego Wojskowego Instytutu Medycznego, którzy wcześniej uczestniczyli w walce Włochów z koronawirusem, poznają m.in. organizację systemu ochrony zdrowia w USA w centrach operacyjnych, w centrach zarządzania kryzysowego, a także wymieniają doświadczenia dotyczące m.in. wirusa z lekarzami w szpitalach Illinois. "Polska jako jedyny kraj to zrobiła" "To niezwykle ważna sprawa, że przyjeżdżają ludzie z doświadczeniem w walce z COVID-19 we Włoszech, gdzie setki ludzi umierają w ciągu jednego dnia. Przybyli też zobaczyć, w jaki sposób Stany Zjednoczone radzą sobie z pandemią" - powiedział szef ZLP w Chicago. Uzasadniał przybycie medyków polskich właśnie do tego miasta nie tylko liczną Polonią i silnym ZLP. Wskazał na wieloletnie relacje Wojska Polskiego oraz Gwardii Narodowej w Illinois. Zaowocowało to, dodał, wymianą ludzi, programów oraz częstymi wizytami jednostek. Rudnicki wyjaśnił, że skontaktowano się z nim jako szefem ZLP, który współpracuje z Gwardią Narodową, w sprawie sugestii dotyczących programu wizyty. Modyfikowano go każdego dnia, by wojskowi medycy z Polski odnieśli jak najlepsze korzyści z pobytu w Ameryce. "Strona polska przyjechała praktycznie jako pierwszy profesjonalny zespół lekarzy z Europy, którzy uczestniczyli wcześniej przez kilka tygodni w walce z pandemią w Lombardii we Włoszech. Nie ma innego takiego zespołu na szczeblu narodowym, a Polska jako jedyny kraj to zrobiła" - ocenił Rudnicki, dodając, że medyków bardzo dobrze przyjął szef Gwardii Narodowej w stanie Illinois, generał brygady Richard R. Neely. W jakich miejscach była polska ekipa? Według prezesa Związku Polskich Lekarzy w Chicago, grupa rozpoczęła swój program od odwiedzin w McCormick Place Convention Center, zamienionym z powodu pandemii koronawirusa w szpital. "Jest to niewiarygodne przedsięwzięcie. W ciągu trzech tygodni przekształcono obiekt, w którym jeszcze cztery tygodnie wcześniej były pokazy łodzi i samochodów" - zauważył polonijny lekarz. Mówił, że ekipa z Polski była też m.in. w centrach zarządzania kryzysowego na terenie stanu Illinois i Chicago, w szpitalach, w tym na oddziałach intensywnej terapii, a także w ośrodku testowania na obecność SARS-CoV-2. Brała udział w konferencjach prasowych, w tym z udziałem gubernatora Illinois J.B. Pritzkera, "który powiedział wiele bardzo ciepłych słów pod ich adresem". Uczestniczyła także w telekonferencji z lekarzami polonijnymi. "Medycy opowiadali np. o tym, jak Włochy dostosowywały się do wzrastającej z dnia na dzień pandemii. Jak zmieniano przepisy i zasady leczenia, w tym przy użyciu nowatorskiej metody za pomocą aparatu ECMO, wspomagającego układy krążenia i oddechowy, a także jak działa system przyjmowania chorych" - wyszczególnił Rudnicki, dodając, że medycy skupiali się też przeglądzie metod leczenia w Europie i zwracali uwagę, na ile można wykorzystać te doświadczenia w Polsce. "Podczas gdy Włosi byli kompletnie zaskoczeni ogromną liczbą pacjentów, która nagle w ciągu kilku dni przybyła do szpitali, system amerykański jest ukierunkowany na to, aby nie dopuścić do przeludnienia szpitali, a wszystkich zaabsorbować" - tłumaczył prezes Związku Lekarzy Polskich w Chicago. Uczestnicy misji kończą wizytę w USA w najbliższą sobotę, 2 maja. Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski