- Podobnie jak Państwo jestem rozczarowany tym, że problemy w łańcuchu dostaw są tak duże. Zapewniam jednak, że dokładamy wszelkich starań w procesie produkcji - powiedział Soriot do europosłów podczas czwartkowej debaty w komisjach zdrowia i przemysłu Parlamentu Europejskiego. Dodał, że proces produkcji szczepionek jest znacznie trudniejszy niż zwykłych leków. - Niestety, wydajność naszych fabryk jest mniejsza niż się spodziewaliśmy, ale zwiększamy ją codziennie. Liczę na to, że w drugim kwartale tego roku ta wydajność się zwiększy - powiedział. AstraZeneca chce współpracować z Komisją Europejską Soriot zapewnił, że AstraZeneca chce współpracować z Komisją Europejską w walce z pandemią COVID-19. - Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen może na nas liczyć, jeśli chodzi o zwiększenie potencjału produkcyjnego w Europie - wskazał. Poinformował też, że zdecydowana większość szczepionek, które są produkowane w Europie, w tym w Holandii, trafia na rynek unijny. - Produkcja szczepionki jest bardzo skomplikowanym procesem. Wymaga zgrania tysięcy elementów przez cały czas. W niektórych zakładach produkcyjnych udało się przyspieszyć produkcję, inne zakłady trochę się ociągały. Wpłynęło to na wolumen dostaw, który miał trafić do Unii Europejskiej - powiedział Soriot odpowiadając na pytanie o przyczyny zmniejszenia dostaw do UE. Powiedział też, że jego firma pracuje nad tym, aby w drugim kwartale wolumen dostaw był zgodny z tym, co zapisano w kontraktach. Skuteczność preparatu Soriot podkreślił, że szczepionka AstraZeneca jest bardzo skuteczna. - Znacznie zmniejsza ryzyko zachorowania na COVID-19, zmniejsza też ryzyko hospitalizacji. (...) Chroni również przed komplikacjami i skutkami ubocznymi choroby COVID-19 - powiedział. Komisja Europejska zawarła z AstraZeneca umowę na dostawę 300 mln dawek szczepionki, z opcją dokupienia kolejnych 100 mln. Pod koniec stycznia brytyjsko-szwedzka firma zapowiedziała, że zamiast zakontraktowanych na pierwszy kwartał 80 mln dawek będzie w stanie dostarczyć tylko 31 mln. Tłumaczyła to niższą od spodziewanej wydajnością jednej z fabryk. Potem poinformowała, ze będzie w stanie dostarczyć 9 mln dawek więcej, a więc w sumie 40 mln. KE wielokrotnie informowała, że nie jest zadowolona z takiego stanu rzeczy.