Szczepienia przeciwko COVID-19. Sondaż: 30 proc. badanych odczuło skutki uboczne
Podwyższona temperatura, ból w miejscu wkłucia, ból ręki, bądź ramienia - m.in. takie skutki uboczne odczuło trzech na dziesięciu Polaków po przyjęciu co najmniej jednej dawki szczepionki przeciw COVID-19 - wynika z badania CBOS. Z deklaracji badanych, którzy zaszczepili się już dwoma dawkami wynika, że w przypadku szczepionki wektorowej AstraZeneca efekty uboczne częściej występowały po pierwszej niż po drugiej dawce, zaś w przypadku szczepionek opartych na technologii mRNA - odwrotnie.
CBOS w sondażach przeprowadzonych w maju i czerwcu zapytał osoby, które zadeklarowały się jako zaszczepione przeciw COVID-19, o występowanie u nich skutków ubocznych po szczepieniu, czyli niepożądanych odczynów poszczepiennych.
Przypomina, że zgodnie z definicją niepożądany odczyn poszczepienny (NOP) to zaburzenie stanu zdrowia, które występuje zazwyczaj w okresie czterech tygodni po podaniu szczepionki. "W naszych badaniach nie precyzowaliśmy jednak okresu występowania skutków ubocznych od czasu przyjęcia szczepionki: pozostawiliśmy to subiektywnej ocenie respondentów" - zaznaczono w opisie wyników badań.
Łącznie w majowym i czerwcowym sondażu ponad 1000 osób zadeklarowało, że przyjęło przynajmniej jedną dawkę szczepionki przeciw COVID-19. 61 proc. podało, że przyjęło preparat Pfizer-BioNTech (Comirnaty), 22 proc. zaszczepiło się AstraZeneką, a 12 proc. Moderną. 3 proc. zaszczepiło się jednodawkowym preparatem Janssen (Johnson & Johnson).
Spośród przyjmujących preparaty dwudawkowe połowa (50 proc.) badanych przyjęła jedną dawkę szczepionki, a druga połowa (50 proc.) została w pełni zaszczepiona.
56 proc. respondentów, którzy przyjęli preparaty Pfizer-BioNTech oraz Moderna jest już w pełni zaszczepiona - przyjęła dwie dawki preparatu, natomiast 71 proc. szczepiący się AstraZeneką przyjęło dopiero jedną dawkę szczepionki. Jak podaje CBOS z analizy zróżnicowań społeczno-demograficznych wynika ponadto, że częściej niż pozostali w pełni zaszczepieni są najstarsi respondenci, w wieku 65 lat i więcej.
Szczepienia. Skutki uboczne u trzech na 10 badanych
Ogółem trzech na dziesięciu badanych, którzy zaszczepili się przynajmniej jedną dawką, zadeklarowało, że wystąpiły u nich jakieś skutki uboczne.
Wśród ankietowanych, którzy przed sondażem przyjęli dopiero jedną dawkę szczepionki 25 proc. podało, że wystąpił u niepożądany odczyn poszczepienny, 72 proc. podało, że nie mieli ich, 3 proc. wybrało odpowiedź "trudno powiedzieć"
Wśród badanych, którzy przyjęli dwie dawki szczepionki - 35 proc. procent podało, że wystąpiły u nich jakieś skutki uboczne, w tym 13 proc. podało, że mieli nop po obu dawkach, 12 proc., że tylko po drugiej, a 10 proc., że tylko po pierwszej. 65 proc. podało, że mieli żadnych skutków ubocznych szczepienia.
Występowanie niepożądanych odczynów poszczepiennych rzadziej deklarowali mężczyźni, osoby starsze, w wieku 65 lat i więcej, oraz badani gorzej wykształceni.
Z deklaracji badanych, którzy zaszczepili się już dwoma dawkami, wynika, że w przypadku szczepionki wektorowej AstraZeneca efekty uboczne częściej występowały po pierwszej niż po drugiej dawce, zaś w przypadku szczepionek opartych na technologii mRNA - odwrotnie.
W badanej próbie znalazło się 35 osób zaszczepionych preparatem Johnson & Johnson, spośród których 8 zadeklarowało wystąpienie niepożądanych odczynów poszczepiennych.
Skutki uboczne? Ból ręki, gorączka, osłabienie
Respondenci, którzy już się zaszczepili przynajmniej jedną dawką jakiejś szczepionki przeciw COVID-19, zapytani o występowanie efektów ubocznych po szczepieniach, w swoich swobodnych wypowiedziach najczęściej wymieniali podwyższoną temperaturę, gorączkę bądź stan podgorączkowy. Te skutki uboczne szczepień wymieniło 14 proc. badanych zaszczepionych przynajmniej jedną dawką. Kolejnym wymienianym niepożądanym odczynem dotyczącym 13 proc. zaszczepionych był ból w miejscu wkłucia, ból ręki lub ramienia.6 proc. podało, że efektem ubocznym szczepień był ból mięśni, stawów, bóle mięśniowo-kostne, 6 proc. wskazało osłabienie i zmęczenie. 4 proc. wymieniło ból głowy, 3 proc. - złe samopoczucie, rozbicie, rozkojarzenie, 3 proc. - dreszcze, 2 proc. - miejscowe - zaczerwienienie w miejscu wkłucia, obrzęk, siniak, swędzenie.
Po 1 proc. badanych wskazało na inne niepożądane objawy: objawy przeziębienia i grypy, zawroty głowy, pozostałe problemy neurologiczne: drgawki, omdlenia, utrata przytomności, problemy ze strony układu pokarmowego - nudności, wymioty, biegunka, problemy ze strony układu krążenia - skoki ciśnienia, zaburzenia rytmu serca.
Szczepienia w zależności od preparatu
Z analizy CBOS wynika, że wśród osób, które przyjęły przynajmniej jedną dawkę preparatu Pfizer-BioNTech, najczęściej wymienianym odczynem był ból w miejscu wkłucia, ból ręki lub ramienia (13 proc. zaszczepionych tym preparatem wymieniało taki odczyn), w drugiej kolejności - podwyższona temperatura (9 proc.), a w trzeciej - bóle mięśni, stawów, bóle mięśniowo-kostne oraz osłabienie i zmęczenie (po 4 proc.).
W przypadku preparatu Moderna ból w miejscu wkłucia, ból ręki lub ramienia zgłaszany był porównywalnie często co podwyższona temperatura (odpowiednio 19 proc. i 18 proc.). Stosunkowo często wymienianym skutkiem ubocznym po przyjęciu tej szczepionki było również osłabienie i zmęczenie (10 proc.).
Natomiast w przypadku preparatu AstraZeneca największa grupa osób zgłaszała podwyższoną temperaturę (25 proc.), w drugiej kolejności - bóle mięśni, stawów, bóle mięśniowo-kostne (14 proc.), a dopiero w trzeciej - ból w miejscu wkłucia, ból ręki lub ramienia (10 proc.). Niewiele mniej badanych zaszczepionych przynajmniej jedną dawką tego preparatu wśród skutków ubocznych szczepionki wymieniało osłabienie, zmęczenie (9 proc.), ból głowy (8 proc.) oraz dreszcze (7 proc.).
"Interpretując te dane należy wziąć pod uwagę fakt, że w przypadku szczepionki AstraZeneca niepożądane odczyny poszczepienne występują częściej po pierwszej dawce, można zatem zakładać, że przedstawione dane w znacznej mierze wyczerpują listę niepożądanych odczynów poszczepiennych po przyjęciu tego preparatu" - czytamy w analizie.
Badania przeprowadzono w ramach procedury mixed-mode na reprezentatywnych imiennych próbach pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanych z rejestru PESEL. Każdy respondent wybierał samodzielnie jedną z metod: wywiad bezpośredni z udziałem ankietera - metoda CAPI, wywiad telefoniczny CATI, samodzielne wypełnienie ankiety internetowej - CAWI. We wszystkich trzech przypadkach ankieta miała taki sam zestaw pytań oraz strukturę.
Badanie majowe zrealizowano w dniach od 6 do 16 maja 2021 roku na próbie liczącej 1163 osoby (54,8 proc. metodą CAPI, 30,0 proc. - CATI, 15,2 proc. - CAWI). Badanie czerwcowe zrealizowano w dniach od 7 do 17 czerwca 2021 roku na próbie liczącej 1218 osób (60,8 proc. metodą CAPI, 26,7 proc. - CATI, 12,6 proc - CAWI).
Czytaj też: