Dworczyk podczas rozmowy w Radiu Zet zapowiedział, że "dzisiaj wieczorem opublikujemy projekt narodowej strategii szczepień i rozpoczniemy tym samym duże konsultacje". - Jutro rano odbędzie się konferencja, na której razem z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim, z doradcą premiera do spraw COVID-19 prof. Andrzejem Horbanem będziemy prezentować projekt tej strategii - powiedział Dworczyk. Benefity dla zaszczepionych? Szef KPRM dodał, że rząd przez najbliższe dni chce dyskutować z bardzo szerokimi środowiskami na temat tej strategii. Zaznaczył, że znalazły się w niej "pewne propozycje" dotyczące benefitów dla osób, które zaszczepią się na koronawirusa. Dworczyk mówił, że osoby, które będą szczepione, będą w sposób naturalny "bezpieczne dla otoczenia". Zwrócił też uwagę, że żyjemy w szczególnym reżimie sanitarnym i musimy przestrzegać szeregu ograniczeń i jeżeli ktoś przestanie stanowić zagrożenie dla innych, to nie będzie musiał niektórych obostrzeń przestrzegać. Dopytywany, czy jednym z benefitów dla osób zaszczepionych będzie brak konieczności noszenia maseczek, Dworczyk odparł: - Proszę o kilka godzin cierpliwości. Szef KPRM zaznaczył też, że dopiero 15 grudnia Rada Ministrów zatwierdzi narodowy program szczepień i do tego czasu mogą być wprowadzane poprawki do projektu. - Osoba, która mamy pewność czy prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że nie transmituje wirusa, nie stanowi zagrożenia dla innych, może brać udział w różnego rodzaju sytuacjach czy działaniach, w których inne osoby (...) nie powinny się znajdować - mówił. Weryfikacja osób zaszczepionych Dworczyk pytany o to, jak będzie wyglądała weryfikacja osób zaszczepionych, oświadczył, że każda osoba, która zostanie zaszczepiona, będzie otrzymywała takie potwierdzenie. - Można je otrzymać w wersji papierowej w punkcie szczepienia, ale również to będzie potwierdzane indywidualnym kodem QR - powiedział. Minister, pytany o szczepienia dzieci, poinformował, że na tę chwilę nie ma żadnej szczepionki, która została przetestowana w sposób skuteczny na dzieciach. Dodał, że szczepionki firmy Pfizer, które jako pierwsze mają dotrzeć do Polski, są przeznaczone dla osób powyżej 16. roku życia. - Precyzyjne informacje dotyczące minimalnego wieku i szeregu innych kwestii będziemy mogli podać po tym, jak stosowne struktury europejskie, m.in. Europejska Agencja Leków, zatwierdzą szczepionkę. Wtedy otrzymamy pełną dokumentację, wtedy o tych wszystkich szczegółach w sposób odpowiedzialny będziemy mogli rozmawiać - zaznaczył. Dworczyk przyznał też, że według jego wiedzy premier Mateusz Morawiecki zaszczepi się na koronawirusa, kiedy będzie już dostępna szczepionka.