"Bezpieczeństwo osób korzystających z naszych preparatów jest dla nas priorytetem. Wiemy o niezwykle rzadkim zaburzeniu, związanym z zakrzepami krwi u niewielkiej liczby pacjentów, którzy otrzymały naszą szczepionkę COVID-19. Amerykańskie Centra Kontroli Chorób (CDC) oraz Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) analizują dane dotyczące sześciu przypadków zgłoszonych w USA z ponad 6,8 mln podanych dawek. Mając na uwadze dużą ostrożność, CDC i FDA zaleciły przerwę w stosowaniu naszej szczepionki" - czytamy w oświadczeniu J&J. Jak dodaję władze koncernu, "przeanalizowaliśmy te przypadki również z europejskimi organami zajmującymi się zdrowiem publicznym i podjęliśmy decyzję o opóźnieniu wprowadzenia naszej szczepionki na rynek europejski". Zobacz też: Dla kogo szczepionka Johnson & Johnson? Wystarczy jedna dawka Pod koniec marca podawała, agencja AFP, powołując się na informacje od firmy, że dostawy szczepionki J&J do krajów Unii Europejskiej miały zacząć się 19 kwietnia. Z kolei w poniedziałek komisarz UE ds. zdrowia Stella Kyriakides informowała, że firma Johnson & Johnson rozpoczęła właśnie dostawy swojej szczepionki do krajów unijnych. "To dobra wiadomość" - napisała Kyriakides na Twitterze. "Pomoże to przyspieszyć dostęp obywateli do szczepień i zapewni, że do lata osiągniemy nasz cel, jakim jest zaszczepienie 70 proc. dorosłej populacji (Wspólnoty)" - dodała. Przypomnijmy, w odróżnieniu od trzech pozostałych szczepionek przeciw COVID-19 zatwierdzonych w UE (Pfizer/BioNTech, Moderna, AstraZeneca), w przypadku Johnson & Johnson do uzyskania odporności wystarcza jedna dawka. Poza tym, preparat nie musi być przechowywany w zamrażarce, można go trzymać do trzech miesięcy w zwykłej lodówce. Zgodnie z kontraktem J&J ma dostarczyć do UE w II kwartale tego roku 55 mln dawek swojej szczepionki.