O nowych badaniach, w których zanalizowano 3 mln próbek, pisze Reuters. Agencja opisuje nieopublikowane jeszcze oficjalnie badania specjalistów University of Oxford. Wariant Delta zmniejsza skuteczność szczepienia Próbki pobrano w całej Wielkiej Brytanii w okresie od 1 grudnia 2020 r. do 1 sierpnia 2021 r. Właśnie w tym czasie w kraju przypada okres rozprzestrzeniania się bardziej zakaźnego wariantu Delta. Dotychczasowe badania mówiły, że preparaty Pfizera i AstraZeneki po upływie dwóch tygodni wykazują skuteczność na poziomie 85 i 65 proc. Najnowsze wyniki mówią o odpowiednio 75 proc. i 61 proc. Czytaj też: Wariant Delta w Polsce. Pierwsze takie dane Szczepienia nadal chronią przed wariantem Delta Mimo to autorzy badań twierdzą, że szczepienia nadal dobrze chronią przed wariantem Delta. - Gdy uzyskuje się wysoką skuteczność już na początku szczepień, mamy przed sobą dłuższy okres dobrej ochrony - zwraca uwagę główna autorka badań prof. Sarah Walker z Oksfordu. Brytyjscy specjaliści nie są w stanie określić, czy efektywność szczepień przeciwko COVID-19 nadal będzie spadać. Wariant Delta. Zaszczepieni też narażeni na zakażenie Naukowców niepokoi jednak co innego. Okazuje się, że na zakażenie wywoływane przez wariant Delta bardziej narażone są również osoby zaszczepione - choć w mniejszym stopniu niż ci, którzy się nie zaszczepili. Stwierdzono, że wiremia, czyli ilość wirusów w organizmie zaatakowanej osoby, nawet po dwóch dawkach może być podobna, jak u osób niezaszczepionych. Nie zmienia to jednak faktu, że osoby zaszczepione są lepiej chronione przed powikłaniami COVID-19. Specjaliści przypominają, że taki jest też główny cel szczepienie - zmniejszenie ryzyko choroby, hospitalizacji oraz zgonu. Czytaj też: Wariant Delta koronawirusa. Naukowcy: Osiągnięcie odporności zbiorowej nie jest możliwe