W związku z potwierdzeniem pierwszego przypadku zakażenia koronawirusem w województwie lubuskim w środę w słubickim starostwie zebrał się sztab kryzysowy, podczas którego głos zabrała państwowa powiatowa inspektor sanitarna. Media obiegło nagranie opublikowane przez koscierzyna24.info na Facebooku. Caban-Korbas na posiedzeniu sztabu opowiadała m.in. o relacjach rodzinnych chorego. Mówiąc o tym, że próbowała uzyskać dane dotyczące pacjenta, powiedziała, że na tyle poczuł się lepiej, "że już się odgrażał". O Cybince, w której mieszka chory, powiedziała, że "podobno wygląda, jakby ją korniki zżarły". "Wypowiedzi nie dyskwalifikują szerokich kompetencji doświadczonego pracownika, który kieruje Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Słubicach prawie od 30 lat" - poinformował w czwartek Obremski. Jak dodał, w związku z tą sytuacją starosta wraz z zarządem powiatu mają się spotkać z inspektor Jadwigą Caban-Korbas i przeprowadzić z nią rozmowę. "Ale podejmowanie jakichkolwiek pochopnych decyzji kadrowych pod presją oraz w okolicznościach, w jakich znalazł się powiat słubicki w związku z pojawieniem się koronawirusa, byłoby nie na miejscu" - wskazał rzecznik w stanowisku starostwa. Do sprawy odniósł się również w czwartek Generalny Inspektorat Sanitarny. "Zachowanie Państwowej Powiatowej Inspektor Sanitarnej w Słubicach Jadwigi Caban-Korbas jest nieakceptowalne. Lubuski Wojewódzki Inspektor Sanitarny zwrócił się do starosty powiatowego o natychmiastowe odwołanie jej z zajmowanego stanowiska" - poinformował Inspektorat.