Wariant Delta został po raz pierwszy wykryty w Indiach w październiku 2020 r. Niepokój Światowej Organizacji Zdrowia wzbudził głównie ze względu na zwiększoną zaraźliwość. Według danych Public Health England jest on do 64 proc. bardziej zakaźny niż wykryty wcześniej wariant Alpha (tzw. brytyjski). Nowe badania PHE wskazują, że dwie dawki szczepionki firmy Pfizer są w 96 proc. skuteczne w zapobieganiu hospitalizacji osób zakażonych indyjskim wariantem. Z kolei pełne szczepienie preparatem AstraZeneca wykazuje 92 proc. skuteczność. Jak zauważają naukowcy, jest to skuteczność porównywalna do działania przeciwko wariantowi Alpha. Badaniem objęto 14 019 przypadków zakażenia wariantem Delta w okresie od 12 kwietnia do 4 czerwca. 166 osób trafiło do szpitala. Wcześniejsze analizy opublikowane przez PHW wskazywały, ze szczepionka Pfizera osiąga 88 proc. skuteczność w przypadku wariantu Delta, a preparat AstraZeneki jest w 60 proc. skuteczny. Wciąż trwają badania mające ustalić poziom ochrony zakażonych indyjskim wariantem przed śmiercią. "Najważniejsze narzędzie" - Te niezwykle ważne odkrycia potwierdzają, że szczepionki zapewniają znaczną ochronę przed hospitalizacją z powodu wariantu Delta - podkreśliła dr Mary Ramsay, kierownik ds. szczepień w PHE. Jak zaznaczyła, "szczepionki są najważniejszym narzędziem, jakie mamy przeciwko COVID-19". - Dzięki nim uratowano już tysiące ludzkich istnień. Aby uzyskać maksymalną ochronę przed wszystkimi istniejącymi i pojawiającymi się wariantami, absolutnie konieczne jest przyjęcie obu dawek - dodała. Inne badanie PHE wykazało, że program szczepień przeciw COVID-19 zapobiegł do tej pory 14 tys. zgonom i ok. 42 tys. hospitalizacji osób starszych w Anglii.