"Jesteśmy już po lądowaniu samolotu z Mediolanu i przeprowadzeniu wszystkich niezbędnych procedur" - poinformował rzecznik prasowy lotniska Poznań-Ławica Błażej Patryn. Jak dodał, wszyscy pasażerowie opuścili już lotnisko, u nikogo nie wykryto niepokojących objawów chorobowych. "Pasażerowie po przylocie, nie opuszczając samolotu, otrzymali do wypełnienia na pokładzie karty lokalizacyjne" - powiedział. Wyjaśnił, że w kartach są m.in. dane osobowe i kontaktowe, informacje, na jakich miejscach siedzieli w samolocie, czy podróżowali sami oraz gdzie będą przebywać po opuszczeniu lotniska w Poznaniu. Karty te są przechowywane przez lotnisko, a następnie zostaną przekazywane do GIS lub do regionalnego inspektoratu sanitarnego. "Po oddaniu kart informacyjnych pasażerowie przeszli do autobusu, zostali przewiezieni do hali przylotów, gdzie zorganizowana była specjalna strefa przejścia. Tam ratownicy lotniskowej służby ratowniczej przeprowadzali u wszystkich pasażerów kontrole temperatury" - zaznaczył Patryn. "Konstatacja jest taka, że nikt nie zgłosił żadnych objawów chorobowych" - powiedział Patryn.