W sobotę (10 października) premier Mateusz Morawiecki przekazał, że zaprasza opozycję na spotkanie, "żeby przedyskutować pomysły, wątpliwości". - Chcemy być jedną drużyną - podkreślił. Terlecki, pytany przed dziennikarzy w Sejmie, po co premier zaprasza opozycję na takie spotkanie, odpowiedział: - Żeby porozmawiać o różnych aspektach ochrony przed pandemią i o tym, czy należy mnożyć obostrzenia, czy nie. To po pierwsze. Po drugie, opozycja się domaga rozmów i takiego jakby przez pana premiera zaproszenia, więc premier zaprasza - odpowiedział. Stan nadzwyczajny w związku z koronawirusem? Szef klubu PiS, pytany, czy w Polsce jest już taka sytuacja epidemiczna, że należy myśleć o wprowadzeniu stanu nadzwyczajnego, zaprzeczył. - Myślę, że jeszcze nie. Jak obserwujemy inne kraje, gdzie wprowadzono stan wyjątkowy - na Słowacji, czy w Czechach, to niewiele się zmieniło. Natomiast, być może, gdyby sytuacja bardzo się pogarszała, to taka konieczność może się okazać - odpowiedział. Terlecki, dopytywany, czy pamięta zapewnienia premiera i innych polityków, że pandemia już nie jest groźna, odparł: - Bo tak było latem. Ale wszyscy mówiliśmy, że zanosi się na drugą fazę i ta druga faza chyba będzie się teraz zaczynać. Odnosząc się do pytania, czy rząd dobrze się przygotował na drugą falę pandemii, Terlecki odpowiedział, że "świetnie". Terlecki: Czarnek mówił mi, że czuje się świetnie Terleckiego zapytano też, jak czuje się poseł PiS Przemysław Czarnek, który ma objąć resort edukacji i nauki, ale ze względu na zakażenie koronawirusem nie mógł być w ubiegłym tygodniu na zaprzysiężeniu ministrów przez prezydenta.- Mówił mi, że świetnie i że w środę chyba kończy mu się ten okres kwarantanny i pod koniec tygodnia już będzie czynny - powiedział Terlecki. Wideokonferencja z opozycją Szef KPRM Michał Dworczyk, pytany po szczegóły spotkania Mateusza Morawieckiego z opozycją, przekazał, że premier zaprasza na wtorek na wspólną telekonferencję o godz. 14.30. Jej celem będzie omówienie sytuacji związanej z COVID-19. Oficjalne zaproszenia kancelaria ma wysłać do opozycji w poniedziałek.