W środę 9 lutego odbyło się pierwsze posiedzenie Rady ds. COVID-19. - W pierwszych słowach chciałbym gorąco podziękować, że w tej formule, zgodziliście się państwo wziąć udział. Chciałbym nakreślić na wstępnie główne zadania, jakie stawiam przed Radą ds. COVID-19 - powiedział Mateusz Morawiecki. Rada ds. COVID-19. Morawiecki: Piąta fala powoli się załamuje - Wiemy, że piąta fala zakażeń powoli się załamuje. Tych zakażeń i śmierci jest mniej, jednak konsekwencje tej epidemii zostaną z nami nie tylko przez cały 2022 rok, ale też na dłużej. Mają one związki nie tylko z medycyną, ale również ekonomią, edukacją, mają wpływ na psychikę dzieci - dodał premier. - W związku z tym zaprosiliśmy państwa właśnie w takim składzie, ponieważ sytuacja jest wyjątkowa. Jest taka, ponieważ jesteśmy poddawani różnym presjom, ze wszystkich ugrupowań politycznych - stwierdził Mateusz Morawiecki. Jak tłumaczył szef polskiego rządu, chodzi o znalezienie złotego środka pomiędzy medycyną a społecznym podejściem do kwestii pandemii. - Po jednej stronie mamy do czynienia z prawdą, bo jest jakaś prawda medyczna, a po drugiej z czymś takim jak "wolność". Pogodzenie tych wartości przyświecało nam od początku walki z pandemią i chcę na to zwrócić szczególną uwagę - zaznaczył premier. Psychika dzieci po pandemii Morawiecki zauważył, że nauka zdalna odbiła i w dalszym ciągu odbija się na zdrowiu psychicznym dzieci i będzie trzeba zająć się tym problemem. - Wiemy, że pandemia koronawirusa poważnie wpłynęła na kondycję psychiczną dzieci. Chcę, byśmy na kolejny semestr, ale też w kolejnych latach zajęli się tym tematem właściwie - powiedział. Zdaniem Morawieckiego nowa formuła Rady ds. COVID-19 obejmie znacznie więcej dziedzin, niż Rada Medyczna. - Wierzę, że ta Rada ds. COVID-19 będzie miała fundamentalne znaczenie w wypracowaniu najlepszych rozwiązań dla funkcjonowania służby zdrowia, ale też w tematach społecznych, gospodarczych, związanych z edukacją, polityką bezpieczeństwa - zakończył premier. Rada ds. COVID-19 a Rada Medyczna Rada ds. COVID-19 to zbiór ekspertów nie tylko z dziedziny medycznej, ale też socjologów, psychologów, a także ekonomistów. Jej zdaniem ma być m.in. opniowanie aktów prawnych proponowanych przez rząd i środowiska parlamentarne, a które mają dotyczyć walki z pandemią koronawirusa. Wcześniejsza Rada Medyczna przy premierze formalnie zakończyła działalność, gdy 13 z 17 jej członków złożyło rezygnację z pełnienia funkcji. - Sens istnienia Rady jest wówczas, gdy jej rekomendacje są brane pod uwagę - komentowała wówczas w rozmowie z Interią byłą członkini Rady dr Lidia Stopyra. W komunikacie członków Rady Medycznej po złożeniu rezygnacji na ręce premiera podkreślono, że decyzja zapadła z uwagi na "brak wpływu rekomendacji na realne działania" i "wyczerpanie się dotychczasowej współpracy".