Każdy turysta, który zdecyduje się odwiedzić "siedzibę Drakuli" otrzyma darmową dawkę szczepionki Pfizera. Punkt szczepień przeciw COVID-19 w XIV-wiecznym zamku obsługują zawodowi lekarze i pielęgniarki. Jednym, co odróżnia ich od innych medyków, są okolicznościowe naklejki z wampirzymi kłami na fartuchach.Opiekunowie zamku i pracownicy mieszczącego się w nim muzeum wierzą, że nietypowa akcja przełoży się na większy ruch turystyczny. Zaszczepieni "w pakiecie" otrzymają darmową wejściówkę na wystawę, na której prezentowane są średniowieczne narzędzia tortur.- Pomyśleliśmy, że ciekawie będzie pokazać... jak ludzie byli "kłuci" 600 lat temu - powiedział agencji Reutera dyrektor marketingu zamku Alexandru Priscu. Dwa za jeden Z nietypowej oferty skorzystał w sobotę 37-letni Fernando Orozco, pracujący w sektorze energii odnawialnej. - I tak chciałem odwiedzić zamek, więc skorzystałem z oferty "dwa za jeden" - przyznał.Zamek w Branie jest uważany za siedzibę Drakuli dzięki książce pisarza Brama Stokera. Opis zamku wampira odpowiada budowli w Siedmiogrodzie. W rzeczywistości jednak pierwowzór Drakuli - hospodar wołoski Wład Palownik - nigdy w nim nie mieszkał. Historycy przypuszczają, że mógł być więziony w zamku w Branie przez maksymalnie dwa dni.Od początku pandemii w Rumunii odnotowano ponad milion przypadków zakażenia koronawirusem, zmarło blisko 29 tys. osób. Do tej pory w kraju wykonano ponad 8 mln szczepień, z czego 5 mln 780 tys. osób przyjęło pierwszą dawkę szczepionki. Do września rząd planuje zaszczepić dwoma dawkami ponad połowę populacji - 10 mln osób.