Jak zaznaczył, zgodnie z konstytucją obowiązek ten powinna przewidywać ustawa, a nie rozporządzenie rządu. W konsekwencji Adam Bodnar zaapelował do premiera o zainicjowanie działań legislacyjnych, które doprowadzą do zgodności z konstytucją przepisów w tej sprawie. O piśmie Rzecznika od premiera poinformowało w środę (14 października) biuro RPO. Podkreślono, że jest to już kolejne wystąpienie Rzecznika do szefa rządu w tej sprawie, a RPO nie kwestionuje zasadności powszechnego stosowania maseczek jako jednego ze środków ograniczających rozprzestrzenianie się koronawirusa. Chodzi o obowiązujące obecnie zasady noszenia maseczek w przestrzeni publicznej, które zostały określone rozporządzeniem Rządu z 9 października 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Za nieprzestrzeganie tego nakazu grozi mandat do 500 zł. W ocenie Rzecznika brak uregulowania ustawowego tej kwestii "może mieć istotne znaczenie dla efektywnego egzekwowania obowiązku noszenia maseczek". Jak przypomniano, RPO już w maju wskazywał, że obowiązek zakrywania ust i nosa nie znajduje oparcia w ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. "Ustawa ta wyraźnie przewiduje, że obowiązek stosowania innych środków profilaktycznych i zabiegów może być nałożony rozporządzeniem Rady Ministrów wyłącznie na osoby chore i podejrzane o zachorowanie. Tym samym obowiązek zakrywania ust i nosa wprowadzony w rozporządzeniu nie może dotyczyć każdego - niezależnie od oceny jego stanu zdrowia w aspekcie zagrożenia epidemią" - wskazał RPO. Rzecznik zauważył też, że obecnie obowiązujące przepisy dotyczące obowiązku zakrywania ust i nosa zostały wydane na niezmienionej podstawie prawnej. W związku z tym Bondar ponownie zaapelował do premiera o pilne zainicjowanie odpowiednich działań legislacyjnych.