W trosce o bezpieczeństwo "W celu minimalizacji ryzyka zakażenia wirusem COVID-19 Prezydium Sejmu rekomenduje przeprowadzenie w Sejmie całego procesu legislacyjnego, w tym głosowania nad zmianami w Regulaminie Sejmu z wykorzystaniem środków elektronicznych, umożliwiających porozumiewanie się na odległość, bez konieczności osobistego stawiennictwa posłów na terenie Sejmu" - tak wygląda kluczowy zapis projektu uchwały Prezydium Sejmu, nad którym wicemarszałkowie będą się zastanawiać na wtorkowym posiedzeniu o 11. Projekt uchwały, która ma zabezpieczyć posłów przed zarażeniem koronawirusem przygotowała marszałek Elżbieta Witek. Zawierający cztery artykuły projekt poprzedza preambuła: "W trosce o zapewnienie sprawnego funkcjonowania Sejmu w obliczu ogłoszenia w Polsce stanu epidemii, aby zapobiec ryzyku sparaliżowania procesu ustawodawczego w czasie kiedy szybkie działania Sejmu mogą być niezbędne dla ratowania życia i zdrowia obywateli". Zmiany w regulaminie nieregulaminowe Sam projekt nowych przepisów zmierza do umożliwienia posłom udziału w posiedzeniu za pomocą środków elektronicznych, pozwalających porozumiewanie się na odległość i rekomenduje posłom przyjęcie związanych z tym zmian w Regulaminie Sejmu. Co więcej, nawet samo wprowadzenie tych zmian miałoby się odbyć z użyciem tych środków. To jawne naruszenie przepisów jasno stanowiących, że Regulaminu nie można zmieniać w trybie, którego Regulamin nie przewiduje. ...i niekonstytucyjne Proponowane przez Marszałek Sejmu zmiany w zasadach funkcjonowania parlamentu naruszają też kilka jasno sformułowanych przepisów Konstytucji: Art. 109. P. 1. Sejm i Senat obradują na posiedzeniach. Art. 113. Posiedzenia Sejmu są jawne. Jeżeli wymaga tego dobro państwa, Sejm może bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów uchwalić tajność obrad. Przede wszystkim jednak projekt pani Marszałek narusza art. 120 Konstytucji: Art. 120. Sejm uchwala ustawy zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, chyba że Konstytucja przewiduje inną większość. W tym samym trybie Sejm podejmuje uchwały, jeżeli ustawa lub uchwała Sejmu nie stanowi inaczej. Konstytucja także w wielu innych miejscach wspomina o obecności posłów podczas procesu legislacyjnego. W wypadku przyjęcia przepisów, umożliwiających zdalny udział w posiedzeniu za pośrednictwem sprzętu elektronicznego dojdzie do oczywistego jej naruszenia. Tomasz Skory Arkadiusz GrochotCzytaj na RMF24.pl