Studentka WAT z podejrzeniem koronawirusa najpierw przebywała w izolatce w akademiku. Następnie trafiła do szpitala. "Do akademika nr 3 nikt nie może wchodzić. Nikt nie może także opuszczać tego budynku" - powiedziała reporterowi RMF FM rzeczniczka uczelni, Ewa Jankiewicz. "Studenci przebywają w swoich pokojach i nie mogą wychodzić z tych pokoi. Natomiast wszelkie środki bezpieczeństwa i ostrożności są przestrzegane. Podchorążowie otrzymują posiłki zgodnie z procedurami" - przekazała Jankiewicz. Do czasu uzyskania wyników badań studentki akademik będzie zamknięty. Krzysztof Zasada Opracowanie: Magdalena Partyła Czytaj w RMF24.pl