Szefostwo jednostki zapewnia, że wydział pracuje, chociaż w niestandardowych warunkach. Po potwierdzeniu zakażenia wszyscy prokuratorzy zostali skierowani do domów i stamtąd prowadzą pracę. Są wyposażeni w specjalną, szyfrowaną łączność komputerową. Zakażony prokurator, gdy tylko dowiedział się, że może być chory, sam zdecydował o swojej kwarantannie. Zdecydowano też, że próbki na obecność koronawirusa zostaną pobrane od osób, które bezpośrednio się z nim kontaktowały. Wyniki tych osób są negatywne. Pomieszczenia wydziału spraw wewnętrznych już zostały zdezynfekowane. Krzysztof ZasadaOpracowanie: Arkadiusz GrochotCzytaj też na stronie RMF24.pl.