Autorzy apelu zwracają uwagę, że w pakiecie ustaw nazywanych "Tarczą Antykryzysową" zaproponowano jedynie możliwość przyjmowania w niedziele towaru w sklepach. To - jak przekonują autorzy apelu - tylko pozorne złagodzenie zakazu. "Jeśli więc w małej miejscowości zabrakłoby towarów pierwszej potrzeby, a dostawa dotarłaby w niedzielę, to lokalna społeczność musiałaby czekać na możliwość zakupienia niezbędnych produktów i żywności do poniedziałku. Taki scenariusz w dobie stanu epidemii do czysty absurd. Łatwo wyobrazić sobie ponadto, jakiej presji społecznej poddani byliby pracownicy takiego sklepu - będąc w pracy nie mogliby otworzyć go i sprzedać towaru potrzebującym" - tłumaczą Pracodawcy RP. I podkreślają, że chodzi o bezpieczeństwo całego społeczeństwa, którego podstawą jest możliwość zapewnienia wszystkim stałej dostępności produktów pierwszej potrzeby. Pracodawcy RP podkreślają, że równie istotna jest kwestia bezpieczeństwa zdrowotnego. "Wszyscy apelują obecnie, abyśmy zachowywali bezpieczną odległość między sobą, aby do placówek handlowych wpuszczać po kilka osób. Zniesienie zakazu handlu w niedziele jest tu idealnym rozwiązaniem, rozszerzającym możliwość dokonywania zakupów w czasie i ułatwiającym zapewnienie mniejszego zagęszczenia wśród kupujących" - przekonują. Michał Dobrołowicz Opracowanie: Malwina Zaborowska Czytaj na RMF24.PL