Rektor kieleckiej uczelni, prof. Jacek Semaniak, w specjalnym komunikacie poinformował, że wstrzymał do odwołania wyjazdy i przyjazdy studentów, doktorantów i pracowników uczelni do Chin, Hongkongu, Iranu, Korei Południowej, Japonii i Włoch. Zaznaczył, że decyzja ma związek z komunikatem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dotyczącym zagrożenia epidemiologicznego koronawirusem (powodującym zachorowania na COVID-19) i podnoszącym stopień globalnego ryzyka rozprzestrzeniania się koronawirusa do bardzo wysokiego. Rektor dodał, że studenci kieleckiego uniwersytetu przebywający obecnie w uczelniach włoskich, którzy podejmą decyzję o skróceniu pobytu i powrocie do kraju, otrzymają wsparcie pracowników Działu Wymiany i Współpracy Międzynarodowej. "Kilku naszych studentów w ramach wymiany międzynarodowej wyjechało do południowych Włoch i nie są na terenie zagrożonym epidemią. Z informacji, które do nas dotarły, te osoby zostaną do końca semestru na uczelniach włoskich i nie zgłaszają na razie chęci powrotu do kraju. Jeśli zgłoszą taką deklarację, uczelnia jest gotowa im pomóc" - powiedział rzecznik uczelni Piotr Burda. Dodał, że we wszystkich budynkach i akademikach uczelni zainstalowano specjalne stanowiska do dezynfekcji rąk. "Na miasteczku akademickim, przy ulicy Śląskiej, jest też czynny Punkt Interwencji Kryzysowej. Tam można dostać wszelkie informacje i otrzymać porady od psychologów, nie tylko na temat koronawirusa" - podkreślił Burda.