Przedstawione dane pochodzą tylko z Anglii, bo jak zauważają dziennikarze, dla Szkocji, Walii i Irlandii Północnej z powodu dnia wolnego od pracy nie ma nowych danych. Od kilku dni Wielka Brytania notuje rekordowe liczby zakażeń.W piątek 31 grudnia informowano o 189 836 nowych infekcjach koronawirusem. Dzień wcześniej było to 189 213 nowych przypadków. W środę wykryto 183 037 zakażeń, a we wtorek - 138 831. Zmarło - według czwartkowych informacji - 332 kolejnych chorych na COVID-19, ale dane dotyczą też ofiar śmiertelnych, których nie ujęto w statystykach za okres od 24 do 29 grudnia. Omikron wywołuje 90 proc. nowych infekcji Duży wzrost liczby zakażeń jest spowodowany rozprzestrzenianiem się wariantu Omikron koronawirusa. Według władz medycznych jest to dominująca obecnie w Wielkiej Brytanii odmiana SARS-CoV-2, która wywołuje 90 proc. nowych infekcji. Mimo rosnących wskaźników epidemicznych brytyjski premier Boris Johnson, który jest odpowiedzialny za sytuację epidemiczną w Anglii, nie zdecydował się na wprowadzenie dodatkowych obostrzeń w tej części kraju. Zapowiedział również, że przepisy nie zostaną zaostrzone do końca 2021 roku.Po świętach Bożego Narodzenia kolejne restrykcje wprowadziły władze Walii, Irlandii Północnej i Szkocji.