Jak informuje Polsat News, policjanci zatrzymali 40-latka w środę (18 listopada). W chwili zatrzymania kierował oplem vectrą, mimo trzech aktualnych zakazów prowadzenia pojazdów. Okazało się, że mężczyzna w marcu tego roku zatrudnił się w jednej z placówek służby zdrowia jako ratownik medyczny. Posługiwał się podrobionym dyplomem potwierdzającym kwalifikacje zawodowe. Skłamał także odnośnie swojego doświadczenia zawodowego. Mężczyzna wielokrotnie kierował także karetką, mając zakaz prowadzenia pojazdów. W piątek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał trzy zarzuty - oszustwa, posługiwania się podrobionym dokumentem oraz niestosowania się do zakazu prowadzenia pojazdów. Przyznał się do winy. Grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.