Prof. Włodzimierz Gut przypomniał, że okres wylęgania choroby COVID-19 trwa średnio pięć-sześć dni. - Potwierdza to, że zakażenia koronawirusem mają charakter weekendowy, ponieważ szczyt zachorowań przypada na czwartek, piątek i zahacza o soboty - ocenił ekspert. Jego zdaniem tzw. codzienne kontakty mają na razie wtórne znaczenie w szerzeniu się SARS-CoV-2 w stosunku do kontaktów podczas weekendów. Prof. Gut podkreślił, że obecnie kluczowe dla kontrolowania zakażeń jest utrzymywanie zasad izolacji społecznej, noszenie maseczek i przestrzeganie zasad higieny. Ekspert zwrócił uwagę, że aby uzyskać odporność zbiorową na chorobę zakaźną powinno się ją przechorować, albo zaszczepić się przeciw niej. - Od 80 proc. do nawet 100 proc. osób, w zależności od wirusa. Taktykę uzyskania odporności zbiorowej na COVID-19 przyjęła Szwecja - przypomniał prof. Gut. - Podobnie działa mechanizm izolacji społecznej. Jeżeli ponad 90 proc. ludzi utrzymuje reguły gry - utrzymuje dystans, stosuje bariery fizyczne, o higienie nie wspomnę - to nawet osoba, która ich nie przestrzega, nie stanowi zagrożenia. Wówczas nie będzie wzrostu zachorowań, a nawet ich spadek. Ale jeśli rozluźnienie zasad stosuje większy odsetek populacji, to tak jakby mniej osób się szczepiło, czyli więcej osób jest podatnych na zakażenie. I więcej osób będzie chorować. Tu jest prawie identyczny mechanizm - podsumował specjalista. Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: Polska na tle świata Sytuacja w poszczególnych krajach Wskaźniki w przeliczeniu na milion mieszkańców