Ministerstwo Zdrowia podało w niedzielę, w ciągu ostatniej doby wykryto 9 410 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Z powodu COVID-19 zmarło 41 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 136 osób - łącznie 177. Z powodu koronawirusa w szpitalach przebywają obecnie 16 364 osoby, o niemal 200 mniej niż raportowano w sobotę. "Najgorsze jest za nami" - Liczba zakażonych i znacznie bardziej wiarygodna liczba zgonów zmniejszają się, co potwierdzają dane na temat zajętych łóżek szpitalnych. Wydaje się zatem, że najgorsze, czyli szczyt obecnej fali zachorowań, jest za nami - powiedział prof. Ernest Kuchar. Ekspert zauważył jednocześnie, że odsetek dodatnich testów w kierunku SARS-CoV-2 nadal jest wysoki - rzędu 20 proc., co oznacza, że koronawirus pozostaje jedną z najczęstszych przyczyn zakażeń dróg oddechowych. "Sytuacja nie poprawia się ani nie pogarsza" Jak dodał prof. Kuchar, Polska od tygodni pozostaje na 14. miejscu w świecie pod względem liczby zakażeń. - To oznacza, że nasza sytuacja epidemiczna nie poprawia się, ale też i nie pogarsza względem pozostałych państw świata - zauważył.