- Widzimy dziś, że nadmierna centralizacja zdolności produkcyjnych szczepionek jest nie do pogodzenia ze sprawiedliwym dostępem do nich w sytuacji kryzysowej - powiedział dyrektor generalny Światowej Organizacji Handlu Ngozi Okonjo-Iweala, cytowany przez agencję Reutera. - Regionalne centra produkcyjne w połączeniu z otwartymi łańcuchami dostaw oferują bardziej obiecującą ścieżkę do przygotowania na przyszły kryzys zdrowotny - dodał. Stąd działania w kierunku utworzenia regionalnych centrów szczepionek. Jak przekazał szef WTO, Afryka współpracuje w tym zakresie z Unią Europejską i innymi partnerami. Centra produkcyjne mają powstać w RPA, Senegalu, Rwandzie. Rozważana jest także Nigeria. Dwutorowa pandemia O tym, jak ważna jest dystrybucja szczepionek w czasie pandemii do wszystkich regionów świata dotkniętych COVID-19, mówi szef Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom Ghebreyesus. Jak podkreśla, nierówny dostęp do szczepionek spowodował, że pandemia rozwija się dziś dwutorowo - kraje zachodnie są chronione, a biedniejsze narody - w tym afrykańskie - nadal są narażone na koronawirusa. Także dyrektor programu kryzysowego WHO Mike Ryan zwraca uwagę na sytuację w Afryce. - Brutalna rzeczywistość jest taka, że w czasach wielu wariantów ze zwiększoną transmisyjnością, wciąż pozostają ogromne skupiska ludzkie, takie jak wrażliwa ludność afrykańska, niechroniona przez szczepionki - skomentował podczas ostatniej konferencji prasowej. Uniknąć "superwariantu" Jak tłumaczy dr Bartosz Fiałek, ważne jest wyszczepienie jak największej liczby ludzi na świecie, nie tylko w naszym najbliższym otoczeniu. Ma to zmniejszyć ryzyko powstania niebezpiecznych mutacji. - Zależność jest prosta: im mniejsza liczba infekcji koronawirusem SARS-COV-2, tym mniejsza liczba mutacji. A to zwiększa szanse na to, że unikniemy powstania "superwariantu", który całkowicie ucieknie spod naszej odpowiedzi odpornościowej. To kolejny powód, dla którego warto się szczepić - mówił w rozmowie z Interią.