"Proszę Państwa - w związku z kontaktem z osobą zarażoną COVID-19, zgodnie z wszelkimi procedurami udaję się na kwarantannę" - napisał szef rządu na swoim koncie na Facebooku we wtorek (13 października). Do wpisu dołączył też krótki film, na którym wyjaśnił, że kwarantanna ma związek z tym, iż dowiedział się, że w ubiegły piątek miał kontakt z osobą, która przeszła pozytywny test na COVID-19. - W związku z tym i zgodnie z zasadami sanitarnymi udaję się na kwarantannę - powiedział. - Jestem w stałym kontakcie ze swoimi współpracownikami, rząd pracuje normalnie. Rada Ministrów odbędzie się zresztą tak jak przez ostatnie kilka miesięcy w formule wideokonferencji- zaznaczył. - Uważajmy na siebie i na swoich bliskich. Stosujmy się również do zasad, czyli: dezynfekcja, dystans, i maseczki - podkreślił premier. Kto zakażony z otoczenia premiera? O to, jak długo premier będzie przebywał w kwarantannie, na antenie Polsat News zapytany został rzecznik rządu Piotr Müller. - To będzie zależeć od lekarza i od inspektora sanitarnego. Premier kontakt z osobą zakażoną miał w zeszły piątek, dzisiaj rano ta informacja do nas trafiła - mówił. - Premier przebywa w budynku rządowym, który pozwala na to, by prowadzić zdalne posiedzenia rządu, ale jednocześnie jest odizolowany od innych osób i przebywa sam w sposób bezpieczny dla innych - dodawał rzecznik.Na Twitterze rzecznik poinformował, że premier Mateusz Morawiecki odbywa kwarantannę w związku z zarażeniem się funkcjonariusza Służby Ochrony Państwa. Müller zapewnił, że w najbliższym czasie premierowi zostaną wykonane testy na obecność koronawirusa, ale "na razie nie ma żadnych wyników, więc nie ma o czym informować". - W ostatnich dniach, w żadnym wcześniejszym teście, premier nie miał wyniku pozytywnego. Wcześniej nie stwierdzono u premiera przypadku koronawirusa. Na ten moment premier nie ma żadnych objawów - mówił rzecznik rządu.