Premier Mateusz Morawiecki złożył w sobotę (7 listopada) wizytę na budowie szpitala tymczasowego dla chorych na COVID-19 w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. - Skala naszego przedsięwzięcia niech będzie zobrazowana tutaj na przykładzie Międzynarodowego Centrum Kongresowego w Katowicach. Wielka hala, w której znajdzie się 500 łóżek. Ale w skali całej Polski, w ciągu miesiąca, utworzymy sześć tysięcy łóżek na oddziałach zakaźnych, na oddziałach, które będą leczyć COVID-19 - powiedział Morawiecki. Jak mówił, dla porównania - przed pandemią - łącznie wszystkich łóżek w całej Polsce dostępnych było trzy tysiące na oddziałach zakaźnych. - W ciągu miesiąca zwiększamy razy dwa liczbę łóżek, tworząc je w szpitalach tymczasowych, tworząc je w różnych miejscach - zaznaczył. Szef rządu poinformował, że obecnie dostępnych jest około 30 tys. łóżek. - Ale liczba zakażonych osób cały czas jest bardzo wysoka. W związku z tym musimy tworzyć nowe miejsca dla chorych, ale musimy też opanować rozwój epidemii. Stąd te wszystkie obostrzenia, stąd te rygory - one muszą być przestrzegane - powiedział. Premier: W magazynach kolejne 3,5 tys. respiratorów - Chciałbym, aby to nie strach przed koronawirusem i przed karą nakładaną przez władze był tym elementem, który skłania do noszenia maseczki i do przestrzegania zasad. Chciałbym, aby to przede wszystkim była odpowiedzialność za innych - mówił szef rządu. Dodał, że w duchu takiej odpowiedzialności w Katowicach powstaje szpital tymczasowy. Premier poinformował, że placówka pomieści 500 łóżek, z czego niemal wszystkie będą miały dostęp do instalacji tlenowej, a 100 łóżek będzie podłączonych do respiratorów. - Dzisiaj do tego centrum przyjechało sześć tirów. Cztery z łóżkami, jeden z respiratorami oraz kardiomonitory - poinformował. - W ciągu miesięcy letnich dokonywaliśmy zakupów monitorów. Dodatkowo zainstalowanych zostało tylko w ostatnim tygodniu około tysiąca respiratorów, w październiku również tysiąc respiratorów - informował Morawiecki. - Dzisiaj podłączonych już jest 2200 respiratorów, ale - uwaga - w magazynach Agencji Rezerw Materiałowych już jest dostępnych kolejnych 3,5 tys. respiratorów" - oświadczył szef rządu. - Apeluję również do szpitali (...) - każdy szpital, który zwróci się do ARM, otrzyma respirator, mam nadzieję w terminie krótszym niż 48 godzin - powiedział Morawiecki. "Długość epidemii zależy od naszej determinacji i odpowiedzialności" - Często jestem pytany, jak długo potrwa ta epidemia. Jedyną właściwą odpowiedzią jest: to zależy od naszej determinacji i dyscypliny, i sprawności w działaniu - powiedział Morawiecki. - Od naszej determinacji i odpowiedzialności zależy, jak szybko będziemy w stanie przezwyciężyć koronawirusa w Polsce i w całej Europie i oby jak najszybciej mógł ten dzień nadejść - dodał. Wyraził przekonanie, że "wspólnie, razem tę walkę na pewno wygramy, ale tym szybciej ją wygramy, im bardziej będziemy trzymać się dyscypliny, wszystkich zaleceń sanitarnych". Dodał, że od ścisłego przestrzegania zasad - noszenia masek, utrzymywania dystansu, wietrzenia pomieszczeń - zależy, "czy będzie można już za trzy-cztery tygodnie mówić o łagodzeniu restrykcji". Zapewnił, że placówki mające odciążyć stałe szpitale i przyjmować pacjentów chorych na COVID-19 będą powstawały szybko. - Ale oby te miejsca nie były potrzebne - powiedział.