- Chcemy na terenach przygranicznych pomóc po to, żeby również od tej strony mieć lepsze zabezpieczenie w związku z pandemią, ale solidarność to także marka eksportowa Polski - podkreślał szef rządu podczas briefingu na lotnisku wojskowym na Okęciu. Premier przypominał w tym kontekście o pomocy polskich strażaków podczas pożarów w Szwecji czy wysyłaniu domów kontenerowych do Grecji i Libanu. - Kalkulacje to jedno, ale wartości i solidarność to niezbywalna wartość, dzięki której polska marka umacnia się na całym świecie - zaznaczał. Szef rządu podziękował wszystkim medykom, którzy zdecydowali się wylecieć na Słowację. - Jestem przekonany, że dzięki takim działaniom wspólnie szybciej zwalczymy epidemię - podkreślał. Głos dyrektora RCB Dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa płk Konrad Korpowski przekazał z kolei, że na polecenie premiera wylot polskiej ekipy na Słowację przygotowało i koordynuje RCB. - Jej głównym zadaniem jest wsparcie Słowaków w przeprowadzeniu narodowych testów na obecność COVID-19. Bardzo dziękuję wszystkim instytucjom, które brały udział w przygotowaniu za wsparcie i pomoc, ale przede wszystkim i z całego serca dziękuję wszystkim wolontariuszom, którzy zgłosili się do tego zespołu. Myślę, że taka międzynarodowa solidarność będzie naszym znakiem eksportowym - powiedział Korpowski. Koordynator medyczny misji dr Artur Zaczyński podkreślił, że wyjazd na Słowację to kolejna misja Polaków za granicą. - Tak jak misja w Dover okazała się bardzo dobrym sposobem na rozładowanie tej obstrukcji na granicy angielsko-francuskiej, tak teraz mamy nadzieję, że pomoc naszym sąsiadom z południa będzie owocna i uda nam się pomóc i spełnić oczekiwania strony słowackiej - mówił. Zapowiedź już wcześniej O tym, że Polacy pomogą Słowakom premier informował już we wtorek."200 polskich lekarzy i przedstawicieli służb medycznych pojedzie na Słowację, gdzie pomogą w procesie testów na covid. Cieszę się, że możemy pomagać naszym przyjaciołom ze Słowacji i z UE. Bo dobro powraca!" - pisał na Twitterze.